Dzień bez kierowców dzbanów dniem straconym.

Sytuacja z dziś. Na prawym pasie jedzie sobie kilka pojazdów, ja gdzieś na końcu. Przed pasami cała kolumna zwalnia, jedziemy jakieś 30 km/h, nie wiem dlaczego, nie interesuje mnie to w tym momencie.

Na lewym pasie jedzie sobie jakaś osobówka z widocznym na pierwszy rzut oka zielonym listkiem naklejonym z tyłu. Dogania ją nasz główny zainteresowany w tej sytuacji.

Osobówka przed pasami zwalnia do prędkości pojazdów
Krupier - Dzień bez kierowców dzbanów dniem straconym.

Sytuacja z dziś. Na prawym pa...

źródło: FireShot Capture 1578 - Mapy Google - www.google.com

Pobierz
  • 5
Jakbyś ty nie wiedział o co chodzi i ktoś by ci tak zwolnił to też byś się nie wkurzał?


@cwlmod: nie. To nie jest powód do nerwów.

Poza tym typ miał metr przed oczami jebitny zielony listek. Trąbienie na takiego to taki sam poziom zidiocenia jak trąbienie na naukę jazdy.
  • Odpowiedz
I tak się postępuje z poganiaczami odwalającymi dyskotekę na drodze.

Dwa razy w życiu miałem podobną sytuację i zrobiłem to samo. Myślicie, że mi zjechali? Niedoczekanie. Czyli oczekują, że inni mają im zjeżdżać, ale sami już do tego skłonni nie są?

Swoją drogą to przerażające, że nawet w takiej sytuacji znajdą się głąby, które widzą tutaj "blokowanie ruchu".

Komentarz pani policjant (w komentarzu) również jest interesujący zważywszy na pełnione przez nią funkcje.
Krupier - I tak się postępuje z poganiaczami odwalającymi dyskotekę na drodze.

Dwa r...

źródło: 437504379_299395789872004_3236652173741451572_n

Pobierz
Krupier - I tak się postępuje z poganiaczami odwalającymi dyskotekę na drodze.

Dwa r...
  • 1
w sensie miałem taki przypadek, że typ najpierw na mnie mrugał, pomimo tego, że po prostu nie dało się szybciej a odległość prawidłową miałem zachowaną. zjechałem mu a ten wsiadł na dupę temu przede mną i na niego mruga, to ja mrugałem na tego mrugacza XD


@manjan: no tak, czyli dokładnie taka sytuacja jak na filmie i tak jak pisałem - też dwa razy tak zrobiłem. Raz gościu w ogóle nie
  • Odpowiedz
@Krupier: Weź nie obrażaj poganiaczy. Przecież ten kretyn to wyższy poziom #!$%@?. Jakby mi ktoś tak migał to tez bym go przepuścił i zrobił jemu dyskoteke (z odpowiedniej odległości ofc) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@OskarKrasny:
Ja mam taką hipotezę, że to wszystko przez to, że w miastach mieszka zbyt dużo ludzi na km². Miasta nie są z gumy, toteż takie nienamacalne i cenne zasoby jak przestrzeń, czas (dojazdu), cisza, prywatność trzeba dzielić na coraz więcej głów to i zaczynają się wojenki o byle gówno gdy ludziom zaczyna ich brakować.

Inna sprawa, że ludzie dobrowolnie się w takie warunki pchają a potem narzekają jak to sąsiad
  • Odpowiedz
@smk666 Zmiany zachodzą powoli, ot co.
Szybkość z jaką wzrosło natężenie ruchu rowerowego i samochodowego jednocześnie sprawiła, że nasza infrastruktura, przepisy i mental, nawet młodych użytkowników dróg nie zdążył dociągnąć.
Kierowcy i właściciele samochodów nie rozumieją jakim obciążeniem dla miasta i marnotrawstwem przestrzeni są ich samochody. Każdy chce zaparkować pod drzwiami, gdzie jest kilka miejsc parkingowych, a samochodów w klatce schodowej kilkanaście. Miejsce ma być za darmo, blisko, ma być szeroko i
  • Odpowiedz