Pochwalcie się, swoimi najlepszymi fazami/mixami
Np. ja najlepiej wspominam kombo jakim było: koks, 4mmc, 2cb, zielsko (i to moonrocka akurat miałem), alko - no #!$%@? to było coś pięknego. Ten mix zrobił na mnie o wiele lepsze wrażenie niż jakieś tripy na lsd/grzybach/DMT. Nigdy w życiu lepiej się nie czułem. Euforia, pobudzenie, no po prostu wszystko w tamtym momencie było dla mnie piękne. Powiedzieć, że czułem się jak Bóg to za mało.
Jak usłyszałem o tym chłopaku, którego gównarzenia zabiła "dla #!$%@? fejmu" (jak to któryś z nich ujął) w #sosnowiec, to od razu skojarzyłem to z tym, co stało się z jednym chłopakiem z pracy mojej żony.

Chłopak wyszedł w piątek z kolegami na miasto, nic wielkiego, jak co tydzień. Tylko zamiast wrócić do domu, jak to zawsze się działo, trafił do specjalistycznej kliniki w stanie krytycznym, z połamaną czaszką, złamanym oczodołem,
@zmarnowany_czas nienawidzę takich ludzi. Nie rozumiem zjebow co robią się agresywni po alko/narko - po #!$%@? to biorą ? Ja cpalem prawie wszystko co się da i jestem oaza spokoju. Moja baba nawet woli mnie nacpanego bo jestem milszy. Absolutnie nie namawiam do cpania, ale w moim przypadku nie powodu to problemów
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas podludzie. Na miejscu rodziców pokrzywdzonego bym komuś zapłaciła żeby go podobnie urządzili lub sama napuściła na ćpuna jakiegoś pitbulla żeby mu odgryzł pół mordy i jaja okaleczając na całe życie.
  • Odpowiedz
jak macie depresję, nerwicę lękową, fobię społeczną to ketaminą i psychodelikami sami się naprawicie jak na meme z szamanem, tylko że to nie żarty są, a prawda, do tego muzyka i naprawicie to co jest fizycznie spieprzone, a tego nie dostrzegacie, nie myślicie o tym, wyparliście jakąś traumę, siedzi w was jakaś chora akcja z przeszłości lub o tym nie wiecie nawet, no bo skąd, liczę na to, że ktoś serio to
  • 6
@ChlopiecNastepneDrzwi: tak ku*wa załatwiaj ketamine i psychodeliki po kilkaset złotych od dilera i miej nerwicę że się bawisz w nielegalne na rynku substancje, super odprężające
  • Odpowiedz