Gdy #bartosiak jesienią 2021 robił kilkugodzinną debatę i przewidział wojnę to większość wykopowiczów którzy go teraz krytykują była ekspertami od Daniela Magicala. A te #!$%@? z polskich uczelni, okolice piątej setki w rankingach na świecie w najlepszym przypadku, nic nie osiągnęli. Ich miałkie gówno naukowe pisane pod dotacje z Ministerstwa Edukacji czyta 5 tych samych osób na krzyż, wzajemnie sobie to recenzują i nic z tego nie wynika.
Ostateczny argument całkowicie pogrążający politykę UE ds. ekologii jest taki że gdyby tu faktycznie chodziło o klimat a nie zabieranie ludziom pieniędzy i wolności to już dawno temu mielibyśmy PRZYMUSOWĄ PRACĘ ZDALNĄ.
Z kolei jeśli w tej unii tego nie widzą to serio muszą tam pracować jacyś #!$%@?ńcy że zamiast wprowadzenia 100% remote dla 5,1 mln pracowników biurowych w samej Polsce co pozwoliłoby zaoszczędzić setki tysięcy litrów ropy dziennie wolą bawić
Kiedyś uważałem Gothica 3 za czarną owcę w całej serii. Kompletnie różnił się od poprzedników - brak wyraźnie zarysowanego głównego wątku fabularnego, odejście od podziału na rozdziały, brak możliwości formalnego dołączenia do gildii, taki trochę TES w świecie Gothic. Do tego dochodziły koszmarne jak na tamte czasy wymagania z kosmosu i masa błędów. Jednak wraz upływem czasu i wprowadzonych poprawkach uważam że to najbardziej grywalna gra z serii jeśli chodzi o swobodę
@Serpentens: Ludzie narzekają na walkę w gothicu 1 i 2. Że drewniana, że nieintuicyjna i inne #!$%@?. Wszystkim tym osobom polecam zagrać w gothica 3, gdzie walka jest #!$%@? po całości i odpycha gorzej niż kartoflane mordy niektórych npcetów. Walka w oryginale to był idealny balans między grindem a skillem. W 2 dało się pokonać większość przeciwników pierwszą bronią i to bez tracenia hp. W 3 walka nie daje żadnej przyjemności
Chciałbym trochę pobawić się w fanowskie przeróbki jednego z youtubowych kanałów. Czy wiecie jaki program mogę nakarmić próbkami głosu, żeby potem AI zwrócił mi fajny głos mojej postaci?
#kononowicz #kononowicz W sumie zauważyłem, że nietypowy i #matecki mają wiele wspólnego: - obaj tworzą masowo konta ale żaden się do tego publicznie nie przyzna - obaj w pewnym stopniu są nietypowi - obaj przejmują się tym jakie zdanie mają o nim na wykopie - obaj masowo próbują (z marnym skutkiem) przekonać opinie publiczną do swoich gównoracji - obaj przegrali sprawę którą sami założyli ( ͡°͜ʖ͡°)
Jak to szło? "Im bardziej sprzeczne z prawdą jest kłamstwo, tym jest skuteczniejsze. Ono nie może być bliskie prawdy. Ono musi być skrajnie, brutalnie przeciwne prawdy”