#przegryw #przegrywpo30tce powoli nastawiam się na ciągły samorozwój. Idealnie było codziennie uczyć się języków tak, żeby za 10 lat znać ze 3. Trenować cokolwiek, ale im większe ciężary tym lepiej. A najlepiej krav magę , boks czy bjj. Ciągle się uczyć. Jestem 36lvl i straconych lat nie odzyskam. Nie będę miał już mocy intelektualnych jak miałem 20 lat temu czy takiej siły i sprawności. Ale zaczynam odczuwać, że jest wybór między tym
W zasadzie w przeciągu roku opłaty za mieszkanie z prądem i ogrzewaniem skoczyły z 400-500 pln do prawie tysiaka, kiedy stara dostała 100pln waloryzacji emerytury.
Kraj 3 świata, nędza, murzyni europy.
Nie wiem na co idą podatki, ale trzeba być totalnym frajerem by płacić jakiekolwiek podatki i daniny w tym kraju trzeciego świata. Zazdroszczę #neet -om w USA czu
@soyunmago: wiem, ale co to jest to 400 pln, zwykła zapomoga. Płaciłem za prąd 65 zł , a teraz uje podnieśli do 120... Jedyne z czego korzystam w domu to lodówka i ładowanie telefonu
Od poniedziałku zaczynam szkolenie z obsługi wózków widłowych. Z jednej strony się cieszę, ponieważ lwią część czasu (czyli od marca) czekałem na termin rozpoczęcia dopóki w tym tygodniu nie odebrałem skierowania na szkolenie, z drugiej strony stresuję się jak jasna cholera, ponieważ pierwszy raz w życiu będę miał do czynienia z maszyną tego typu. W związku z tym w ten weekend chciałbym mieć jak najmniej powodów do denerwowania się, jednak obawiam się,
Mam 34 lata i nigdy nie byłem za granicą. Nie znam też angielskiego. W liceum byłem matołem i nie potrafiłem się nauczyć języka obcego. Do dziś mi to zostało. Z chęcią bym pojechał na jakąś zagraniczną wycieczkę, ale bez języka zginę w smrodzie. #przegryw #przegrywpo30tce
Od jutra ograniczanie pewnych rzeczy w diecie. Zamiast 4 litrów napojów słodkich dziennie, będą dwa. A zamiast dwóch paczek chipsów/chrupek na dobę, będzie jedna na kilka dni. #przegryw
@Ca_millo: jak chipsy były tanie czyli 15zł/kg to zjadałem 300-450g chipsów dziennie przez około 10lat. W szczycie neet ważyłem nawet 150kg więc spadek do 120 czułem się "chudy" , bo od tej wagi już nie chciało lecieć w dół i tak zostało. Od dwóch lat piję 1L sody dziennie i chyba od tego #!$%@? mi się zęby .
@volodia: nie ufam dentystom, kiedyś sklejała mi jedynkę, to uszkodziła zdrową dwójkę i nawet się nie przyznała.
Albo wiercą zdrową masę zęba.
W dodatlu próchnicy nie da się wyleczyć bez kanałowego leczenia, które w zasadzie polega na wywierceniu całego zęba i zalaniu go sztuczną masą za 4 koła od zęba.
Najchętniej bym wyrwał wszystkie zęby z nerwami by nie stresować się z że zarac coś zakłuje z bólu jak źle ugryzę
@volodia: po 30-tce zęby zaczynają niszczeć i wypadać, chyba że będziesz chodzić do dentysty 2 razy do roku uzupełniać masę i wydawać gruby hajs, taka kolej rzeczy, sporo Polaków nie ma zębów. Wydawanie 4k by "wyleczyć" jednego zęba jest bez sensu, lepiej go wyrwać i oszczędzić sobie bólu i stresu.
Moja choroba genetyczne jest dziedziczna. Nie mogę mieć dzieci, nie mogę założyć rodziny. W przyszłości zostanę sam, a choroba będzie postępować z roku na rok. Boję się, że po śmierci rodziców mi #!$%@? i stracę rozum. Nic nie mogę z tym zrobić. #przegryw
Huop jest na 34 lvlu i nigdy nie był w żadnym związku, ani nawet nigdy nie stał obok takiej możliwości. I już nie stanie, bo o wszystkim przesądziła okrutna genetyka na początku huopskiej drogi.
Ale 34 lvl to i tak nic w porównaniu z tytanami tagu, którzy przekroczyli już 40-ty lvl.
Kupiłem se truskawki ze straganu i taka kupa, że szok. Smakują jak papier z kwaskiem cytrynowym.
Już te z Grecji z stonki mają 5 razy tyle aromatu i smaku niż to p0lskie gówno "prosto od rolnika". Tak samo ziemniaki, 6zł/kg a gówno wodniste bez smaku.
Godzina 03:18 w nocy. Siedzę przy kompie i oglądam YouTube. Muzyka fajna, ale teledysk mnie dobił. Nigdy żadna na mnie tak nie patrzyła jak na tym teledysku. Teraz jestem już za stary. 34 lvl, kobiety w moim wieku się wyszalały na imprezach z oskarkami i teraz chcą stabilizacji, dziecka i mieszkania. Nidy nie doświadczę w moim życiu tego co na teledysku, bo nic nie jestem w stanie dać kobiecie. Jestem niepełnosprawny i
Ehh, dobrze, że na początku tego roku spełniłem po kilku latach swoje marzenie i pojechałem do LA. Nie patrzyłem wtedy już na nic podejmując decyzję. Po śmierci kolejnej osoby bliskiej, po tej całorocznej traumie, walce, nie mogłem tu żyć. Miałem dosyć tych ścian, okolicy, widoków. Wszystkiego do tego stopnia, że przez kilkanaście dni nie wychodziłem z łóżka, gniłem.
W sylwestra miał być over gry. Śmierć tej osoby była kilka dni przed wigilią,
Od 3 lat śpię na podłodze, bo mam jedną wersalkę w pokoju, czekam do 8 rano, gdy już stara wstanie, to się wtedy dośpię do 11 na wersalce.
W zasadzie nie spałem jak człowiek od 7 lat(czyli w łóżku z pościelą, jak człowiek) od kiedy to patusy z góry zapluskwily mi mieszkanie kilkukrotnie i musiałem się pozbyć połowy mebli.
Od 2017 też nie siedziałem na kompie, a kupiłem se wtedy fajnego kompa
Obecnie Przy zarobkach przekraczających 20k na lape(które będą rosły wraz z inflacja) i braku kredytów już naprawdę można żyć na dobrym poziomie w Polsce Kolejne tysiące wyższych zarobkow mają już marginalny wpływ na człowieka , nie dają żadnej konkretnej satysfakcji Być może gdy ma się rodzinę to wtedy ta motywacja jest jeszcze większa ale dla singla ? Ja dosyć mocno koncentrowałem się na inwestowaniu w bitcoin a później kupowaniu nieruchomości ale na
@Maxior99: nie wiem, zobacz sobie jak żyją niemieccy emeryci, żyją w dużych domach z winnicami, mają sportowe auta, na weekend jeżdżą w Alpy popływać na mini jachcie lib podróżują. Jest masa zabawek jak broń czy głupi quad potrafi kosztować 40k pln.
Macie w swojej garderobie koszulę albo marynarkę? Ja przez całe życie nie umiałem się ubrać i nadal nie umiem. Mam 34 lata i nie pamiętam w którym roku nosiłem koszulę. Całe życie łażę w t-shircie i dresie. Kiedyś jako nastolatek w liceum myślałem, że jeszcze mam czas na naukę mody, ale minęło prawie 10 lat i nadal się ubrać nie potrafię. Serio to jest tragedia. Jakbym miał teraz sprawę w sądzie to
@dziobnij2: na maturę stara kupiła "garnitur" na miarę wraz z koszulą, to był jedyny raz kiedy go nosiłem i do dziś wisi w szafie w worku foliowym. Nie ubrał bym go ponownie, bo jest wieśniacki i niskiej jakości.
Ostatnio byłem na rozprawie sądowej i szedłem właśnie w tych jednych porwanych dresach. Na szczęście było jeszcze chłodno, to mogłem wejść w kurtce, by zasłonić porwane ciuchy pod spodem.
Wkur*la mnie młoda, ruda pi*da na mięsnym. Przede mną baba wybierała godzinę wędliny, a tamta jej je kroiła, a gdy przyszła kolej na mnie to nie chciała zmielić mięsa pół godziny przed zamknięciem, bo już umyła!
Donosik poszedł, mam nadzieję, że pi*da dostanie naganę, a widać, że świeżo zatrudniona.
Huopy na magazynie muszą robić do ostatniej sekundy, a często muszą zostawać po godzinach, a piz*dzie ciężko było umyć 😝
@Barachloop: mi jak kiedyś chcialem zeby baba rozbila mi schab na kotlety to baba powiedziala ze umyla maszynę, to po prostu milczałem, stalem i nic nie robilem. Popatrzyla sie na mnie i mi rozbila.
Po co się męczyć