Aktywne Wpisy
xfre +152
Szukam asystentki dyrektora*
Wymagania: normalne bez wymysłów znajomość ms 365, innych systemów można nauczyć się ciągu dwóch dni. Warunek znajomość języka angielskiego biegle, mile widziany francuski komunikatywny.
Kasa 8000-10000 brutto na UoP.
No nie zgadniecie jaki chłam zgłasza się 😂🤣
Moda na cv bez zdjęć rozwala mnie.
Przykład: zakolczykowana japa, wytatuowany ryj, włosy w kolorze tęczy...
Ludzie zapanujcie nad swoim wyglądem, bo potem nie da się na was patrzeć 🤡
*facet odpada,
Wymagania: normalne bez wymysłów znajomość ms 365, innych systemów można nauczyć się ciągu dwóch dni. Warunek znajomość języka angielskiego biegle, mile widziany francuski komunikatywny.
Kasa 8000-10000 brutto na UoP.
No nie zgadniecie jaki chłam zgłasza się 😂🤣
Moda na cv bez zdjęć rozwala mnie.
Przykład: zakolczykowana japa, wytatuowany ryj, włosy w kolorze tęczy...
Ludzie zapanujcie nad swoim wyglądem, bo potem nie da się na was patrzeć 🤡
*facet odpada,
Sl_w_k_1 +8
Mam syna z którym przez ostatnie 5 lat wakacje spędzaliśmy baaardzi aktywnie. W ramach wyjazdu uczestniczyliśmy zawsze w zawodach sportowych.
Na zasadzie rano start, godzina może dwie i potem wolne.
Odkąd pamiętam nie był szczęśliwy z tego powodu.
Teraz po raz pierwszy w życiu jesteśmy na wakacjach alliclusive.
Nic nie robimy, śpimy, jemy i leżymy.
Też nie jest zadowolony.
Jak można pomóc komuś kto cały czas widzi w połowie pustą szklankę?
#
Na zasadzie rano start, godzina może dwie i potem wolne.
Odkąd pamiętam nie był szczęśliwy z tego powodu.
Teraz po raz pierwszy w życiu jesteśmy na wakacjach alliclusive.
Nic nie robimy, śpimy, jemy i leżymy.
Też nie jest zadowolony.
Jak można pomóc komuś kto cały czas widzi w połowie pustą szklankę?
#
Kuźwa.
Pojechał chuop do Suwałk - miasto zobaczyć przed egzaminem. Dojechał w 100 minut z przystankami na siku. Pozwiedzal, do Wordu nawet zaszedł i płac obejrzał. Jakieś tam wszystko większe się wydaje niż na kursie.
Pojeździł, pokręcił się. W drodze powrotnej chuop był dumny ze swojej 125, że taka dzielna jest na trasie ponad 200 km.
Podkusilo, już w Giżycku zajechał na loda do maca. Wychodzi, będzie jechał. Prt. Co? Bieg? Nah. Stopka? Nah. Co jest?
Pyt, pyt.
Paliwo jest, kable całe.
Nawet na popych się udało odpalić, tylko zdechł zaraz.
Ale przez chwilę wszystko ładnie świeciło.
No i tak wycieczka skończyła się pchaniem motóra ze 3 km. Ale lepiej to niż 100.
Rozgrzebałem go. Jakaś gunwo-kostka się połamała od wibracji.
Na popych odpalił, ale zdechł
Nie było prądu. Kabelek od regulatora napięcia nie łączył.
Acz pojechałem z akumulatorem do sklepu motocyklowego poprosić o nowy, a pan mi go podłączył, sprawdził i powiedział, że po prostu rozładowany. Jutro go odbiorę, a w międzyczasie zamówiłem lepszy prostownik.
@WolvvloW: Tylko jak masz aku AGM na przykład, to prostownik powinien być mikroprocesorowy, przystosowany do takich akumulatorów. Zwykłym prostownikiem go zamordujesz.
https://allegro.pl/oferta/prostownik-akumulatorowy-automatyczny-inteligentny-funkcja-naprawy-12v-6a-15166592851?utm_source=notification&utm_medium=Status%20Changed%20Notification%20for%20seller-orders-notification&utm_campaign=7333da8a-be7a-43c8-8798-bf5d498724e3
I tak pan w sklepie już ładuje
Jutro odbiorę i podkładam ;)