Wpis z mikrobloga

jest godzina zero zero a ja chociaż dzisiaj rano sobie obiecałem, że kończę z używkami, to teraz w nocy palę zioło i piję żubra, bo nie mogę na trzeźwo zasnąć, męczą mnie strasznie lęki i traumatyczne myśli. tabletki od pani psychiatry oraz co dwutygodniowe wizyty u terapeutki nie pomagają. arggg, nie wytrzymuję już z tym światem i z samym sobą. nie wiem co mam zrobić żeby wydostać się z tego marazmu. dla mnie to jest niewyobrażalne jak myślący ludzie mogą być wgl szczęśliwi, ja musze negatywne myśli wyciszać odurzając swój umysł
  • 1
  • Odpowiedz