[Tasde]

Unia wydrenowała nasz rynek ze specjalistów. Tak, bo oni chcieli pracować w Polsce za psi #!$%@? xD
Za to Unia dała nam supermarkety które zniszczyły małe sklepy. Nie, żeby największą presję rynkową narzuciła Biedronka, którą Jeronimo Martens przejęło w '97 roku czyli 7 lat wcześniej, niż przystąpiliśmy do Unii.
#sejm

[krytyk__wartosciujacy]

Za to Unia dała nam supermarkety

@Tasde: jeszcze zmieniła zwyczaje zakupowe po wprowadzeniu "zakazu handlu". I wprowadziła nowy ład.

[Bujak]

Unia wydrenowała nasz rynek ze specjalistów. Tak, bo oni chcieli pracować w Polsce za psi #!$%@? xD

@Tasde: masz jakieś statystyki? bo wydaje mi się że sporo osób wyjechało pracować na raczej niższych stanowiskach, na których nie chcieli pracować lokalsi

[Dodi_al_Fayed]

@Tasde: Bo przed 2004 rokiem nie było bezrobocia w Polsce, przyszła zła Unia i Niemce i zabrali miejsca pracy xD

[Tasde]

@Bujak: Nie mam statystyk, ale nawet uciekając na niższe stanowiska, uciekali przed biedą, bo na zmywaku w UK zarobiłbyś więcej niż w Polsce.
Tylko ci "specjaliści" nie robili tego, żeby żyć w UK, tylko dorobić i przywieźć pieniądze do kraju, bo pracownik zmywaka w UK to nie jest wysoka półka życia.

[Anakee]

Unia wydrenowała nasz rynek ze specjalistów. Tak, bo oni chcieli pracować w Polsce za psi #!$%@? xD

@Tasde: i bardzo dobrze

[massejferguson]

Unia wydrenowała nasz rynek ze specjalistów. Tak, bo oni chcieli pracować w Polsce za psi #!$%@? xD

@Tasde: u mnie koleś na cnc robił projekty na 5 osiowce do 1t detale sterowanie heidenham a jak umowa mu się kończyła i powiedział że chce zarabiać 30zl netto na godzinę to janush powiedział że nie ma takich piniedzy bo kryzys xD i chlop powiedział że to #!$%@? i wyjeżdża do danii a janush

[coma24]

@Tasde: Ile masz lat i czy pamiętasz jak wyglądał ten kraj przed 2004?

[Tasde]

@coma24: 32 i pamiętam głównie biedę, upadający post-prlowski przemysł i ludzi srających po gaciach na myśl o utracie pracy, bo innej nie dostaną.
Z resztą znam osobiście ludzi, którzy pracowali w fabryce kabli w Ożarowie, otwarcie granic było dla nich jedynym ratunkiem, bo większość poza kręceniem kabli nie miała żadnych umiejętności, żeby znaleźć pracę, a mówimy o sytuacji kilka kilometrów od Warszawy.

[Znowu-sie-nie-chce]

@Tasde to prawda, opłacało się nam z niebieskim jechać od 2004 do 2007 i zbierać truskawki w polu u Belga, a przy tym zarobić na dom w stanie surowym i wkład na start w firmie niebieskiego