Wpis z mikrobloga

Nie wiem czemu w Polsce przyjęło się stwierdzenie, że koszt wynajmu mieszkania jest taki sam (lub wyższy) jak rata kredytu za mieszkanie. Wynajmuję mieszkanie w dużym mieście, popatrzyłem sobie na OtoDom jakie są ceny za nowe mieszkanie w tej samej okolicy, przy tym samym metrażu. Przy kredycie hipotecznym na 30 lat, musiałbym płacić ok. 70-80% więcej niż płacę za wynajem mieszkania. Oczywiście, własność ma liczne zalety (i kilka wad), ale nie żeby płacić aż 70-80% więcej.
#mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #rynekpierwotny #wynajem #kredythipoteczny #patodeweloperka #budownictwo #mieszkania #polska
  • 8
  • Odpowiedz
@WykopowyInterlokutor nie wiem, może dlatego, że mamy najwyższe stopy procentowe od 20 lat, więc kredyt jest historycznie drogi? Poza tym porównanie raty dzisiaj z czynszem dzisiaj nie daje pęknięto obrazu - naprawdę uważasz za realistyczne założenie, że za 10 lat czynsz nie wzrośnie? Jesteśmy gwałtownie bogacącym się krajem. A rata albo zostanie taka sama, albo spadnie; szansa na wzrost jest niewielka (stopy musiałby wzrosnąć jeszcze wyżej) i realnie wystąpi on tylko w
  • Odpowiedz
@WykopowyInterlokutor: bo jednocześnie tak jest i tak nie jest. Jakbym ci wynajął swoje, kupione 4 lata temu to by tak było. Jakbyś porównał najem i kupno nowego to już by tak nie było. Przed covidem idiotyzmem było wynajmowanie i czekanie na spadki. Teraz najem to chociaż jakaś oszczędność względem raty.
  • Odpowiedz
@WykopowyInterlokutor: 5 lat temu ceny mieszkań w dużych miejscowościach Polski potrafiły być nawet 2-krotnie niższe, a do tego kredyt można było dostać z oprocentowaniem poniżej 4% a nie ponad 8% jak teraz co daje kompletnie inne kalkulacje. Ceny wynajmu zaś chociaż wzrosły to wydaje mi się że nie wzrosły aż 2-krotnie na przestrzeni tych kilku lat

Co nie zmienia faktu że już wtedy wnerwiała mnie te narracja bo wiadomo było dla
  • Odpowiedz