Wpis z mikrobloga

ale ta gra zajebista xdd właśnie przeszedłem, pod koniec poziom trudności skacze grałem na normalu i cała gra troche ez oprócz końcówki xd fabuła? kozak! zabijanie satysfakcjonujące jak nie wiem xd muzyka? czasami rozwala system, no mistrzostwo xd zobaczę potem czy ktoś jeszcze gra w multi bo jestem ciekawy jaki wpierdziel dostanę xd polecam każdemu
morgiel - ale ta gra zajebista xdd właśnie przeszedłem, pod koniec poziom trudności s...

źródło: max-payne-3-pc-game-rockstar-cover

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • 0
@OperatorHydrolokator: ten system jest genialny :d początkowo miałem wtf gościu dlaczego ty wyrzucasz karabin ale szybko zacząłem to doceniać bo każda broń (których jak na długość gry trochę jest)robi robotę praktycznie cały czas gramy czymś innym a czasami nawet jak miałem coś większego pod ręką to wolałem zabawić bronią mniejszą bo raz że i pistolety robią robotę(złoty digielek ()) to dzięki systemowi "łączenia" dwóch
  • Odpowiedz
  • 0
@N331: prawdą jest że gra ma zupełnie inną konstrukcje, poprzedniczki to toporne(w dobrym tego słowa znaczeniu) prawdziwe gry a tutaj bardzo długie cutscenki przeplatane wręcz scenami akcji no trochę jak film xd tylko czy to źle? tak się robi nowe gry i znacznie lepiej mi podeszły te dłuższe cutscenki niż te etapy bez wrogów z dwójki w domu strachów cały czas wręcz łamiące czwartą ścianę, jedynka miała te chore sekwencje koszmaru
  • Odpowiedz
  • 1
@TrueGrey: czy bije na głowę to nie wiem na pewno nie jest tak growo "toporna" jak poprzedniczki jest bardziej "filmowa", ale rozumiem że ktoś mógł mieć dysonans bo jednak zimowy/deszczowy nowy jork zamieniono na pstrokatą ameryke południową xd mi to nie przeszkadza jest inaczej ale dalej duch gry jest ten sam
  • Odpowiedz
@morgiel: nie chodzi, że zmienili rozgrywkę, a że zakończenie MP3. Gdzie początek to fabuła, różne etapy życia Maxa, a potem walić historie, ma być efektownie, bo misi być więcej i więcej na ekranie. To chrzanić fabułę.
  • Odpowiedz
  • 0
@N331: no jakoś nie wiem dla mnie ok to rozegrali, przedstawili sytuacje jak max się tam znalazł co robił jak wyglądało jego życie a w międzyczasie rozwijało się śledztwo co rusz trochę mieszając i podając fałszywe tropy a kiedy karty były już na stole doszło do rozwiązywania się akcji :d mnie fabuła przykuła do monitora i się bardzo podobała powiedziałbym nawet że była najlepsza z całej trylogii xd fabuła jedynki była
  • Odpowiedz
@morgiel Kiepska, wręcz niepotrzebna część. W ciągu drugiej części Max doszedł do siebie i poradził sobie ze swoją traumą. Trójka cały ten rozwój postaci wyrzuca do kosza i poraz kolejny daje nam Maxa pogrążonego w depresji.
A kompletnym absurdem jest to, że jak na tak krótką kampanie, jakość grafiki i rok wydania ta gra tak dużo waży.
  • Odpowiedz
@morgiel tak gwoli ścisłości to Maxa 1 i 2 zrobiło Remedy a nie rockstar, który był wydawcą tylko. Cała trylogia jest dla mnie super i dość unikatowa na tle dzisiejszych dużych zachodnich gier
  • Odpowiedz
@morgiel: Ta gra jest tak bardzo super że jak ją ogrywałem na premierę na X360 to potem przez 10 lat w ogóle zapomniałem że istniała. Znowu ją ograłem jakieś trzy lata temu i dokończyłem na siłę. Tak samo jak resztę tego generycznego gówna z RDR na czele, liniową wariację wariacji wariacji kilku gier na krzyż, gdzie jest więcej cutscenek niż właściwej rozgrywki...

W ogóle się nie dziwię, że parę lat później
  • Odpowiedz