Wpis z mikrobloga

Akcjonariat pracowniczy. Popularny na zachodzie, bardzo popularny w USA. A w Polsce... No właśnie, pracuje ktoś w polskiej spółce, która dzieli się akcjami że swoimi pracownikami? Pomijamy spółki państwowe notowane na GPW typu PGE, czy inne Taurony. Może ktoś pracuje w Januszex sp. z. o. o. i posiada akcje swojej firmy?
#akcje #spolka #firma #praca #pracbaza
  • 11
  • Odpowiedz
  • 0
@zibizz1: czyli jednak się da nawet w januszexach?
Jak to wyglądało? W jakiej cenie były akcje, jakie były profity z ich posiadania? Jakie było zainteresowanie wśród pracowników?
  • Odpowiedz
@inko-gnito kluczowi pracownicy tylko dostali po ~1%. To były opcje i spółka zoo, czyli w momencie ruchu na aukcjach ( sprzedaż spółki, wejście na giełdę, nowy inwestor) wypłacona zostałaby kwota odpowiadającą udziałowi według aktualnej wyceny. Wartość takich opcji szacowałem na 50 tys zł, wartość spółki 5 mln, ale gdyby spółka dalej się rozwijała i np przyszedł inwestor i chciał wrzucić 25mln za 25% to wtedy mógłbym zostać zmuszony do pozbycia się tych
  • Odpowiedz
@inko-gnito: Na teraz już pewnie w kilkudziesięciu spółkach, które są notowane na GPW, są programy opcji na akcje dla pracowników. Od 2020 r. jest takich programów znacznie więcej, bo przez większą możliwość pracy zdalnej, trzeba mocniej konkurować z pracodawcami z USA/zachodu. Na teraz programy wprowadzane są głównie w spółkach z IT i gamingu. Większość jeszcze oferuje te programy tylko do części, kluczowych pracowników, ale pewnie w kolejnych latach to się mocno
  • Odpowiedz
@inko-gnito: No jasne, 1% Tesli to 5 miliardów dolarów. Tylko w umowach opcyjnych można np w trakcie rundy inwestycyjnej wypłacić zysk z powodu wzrostu wartosci 1% i potem dać nowe opcje np na 0,1% itd Takie akcje dla szeregowych (nawet kluczowych pracowników) ale jednak tych najniżej w hierarchi są słabe, bo nie bardzo mają oni pole do popisu aby wpłynać swoją pracą na znaczną zmiane ich wartości. Mogą się zaharowywać jak
  • Odpowiedz