Wpis z mikrobloga

@Duze_Cyce2: Do większego uderzenia to potrzeba 6000 łodzi. I przede wszystkim trzeba mieć ludzi i sprzęt do takiego uderzenia. To jest drobnica do jakiegoś patrolowania, ewentualnie do jakichś pomniejszych akcji dywersyjnych.

60 łodzi to za mało, by przerzucić pułk w sensownym czasie. A jednym pułkiem to się niczego nie zwojuje.
@jl23: Zależy jakie to łodzie. Jeśli to łodzie zdolne przenosić ciężki sprzęt to łódka małą ludzi przerzucisz. Patrz jak w operacji Dynamo angole ludzi spod Dunkierki ratowali. Jeśli to łodzie na ciężki sprzęt to myślę i jeśli ustalą przewagę powietrzną i złapią mocny przyczółek to desant jest jak najbardziej realny. Problemem jest logistyka. Przerzucić czołg nie trudno ale pociski i paliwo już nie tak łatwo..