Wpis z mikrobloga

Nie mam pojęcia co robić, pare tygodni temu skonfrontowałem różową, że nie mam już więcej siły siedzieć w robocie w dodatkowe soboty + nadgodziny i chciałbym żeby zaczęła w koncu szukać pracy po prawie 2 letniej przerwie... Finansowo ciagle od 10 do 10, mentalnie i fizycznie jestem już wrakiem, wracam do domu po 10-11h zmianie i nawet nie ma zakupów zrobionych i musze do sklepu iść zmęczony i brudny. Powiedziałem jej wszystko co leży mi na sercu, wszystkie problemy i to ze jest dla mnie istotnym żeby poszła do pracy. Wyszła z tego ogromna kłótnia, zaczęła na mnie krzyczeć i się szarpać, a finalnie rzuciła we mnie dużym ciężkim garnkiem którym dostałem prosto w brzuch... przez kilka dni nie mogłem spać na lewym boku i poszedłem w koncu do lekarza gdzie okazało się ze prawdopodobne złamanie żeber w dwóch miejscach. Cały czas o tym myślę, wstyd jest mi o tym porozmawiać z kimkolwiek, w pracy pytają dlaczego chodzę taki obolały ale wole nawet nie zaczynać. Chciałbym mieć w koncu dziecko, ale nie wiem czy jest to w ogóle możliwe w takiej sytuacji...

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #pieniadze
KarmelowyJeremiasz - Nie mam pojęcia co robić, pare tygodni temu skonfrontowałem różo...

źródło: IMG_3911

Pobierz
  • 270
  • Odpowiedz
@KarmelowyJeremiasz: OP'e jak laska nie potrafi spokojnie porozmawiać o robocie to myślisz że będzie się nadawała do wychowywania dziecka? Wiesz jak dziecko wqrwia;) Zakładaj wrotki i #!$%@? z tego syfu.
  • Odpowiedz
@SinMaker87:

teraz nie wiem kto jest bardziej ułomny, ona że tak zareagowała i tak zrobiła czy Ty że jesteś z nią, stawiam na Ciebie bo się na to godzisz.

Chłop jest ofiarą przemocy domowej, a ty go obwiniasz. Niczym to się nie różni od: miała za krótką spódnicę, wiec została zgwałcona.
@KarmelowyJeremiasz: To koniec. Im prędzej sobie to uświadomisz tym lepiej. Masz syndrom sztokholmski.
  • Odpowiedz
@KarmelowyJeremiasz: Mordo, laska jest totalnym toksykiem i nierobem, miałem niedawno podobną sytuację. Nic z tego nie będzie i nie miej dla niej litości bo ona dla Ciebie jej nie ma. Ja za długo oszukiwałem się, że coś z tego będzie i w sumie koniec końców skończyłem marnie. Tylko gorzej mogło być gdyby pojawiło się jeszcze dziecko.
  • Odpowiedz