Aktywne Wpisy
lologik +80
Czekam na pierwsze laptopy ze Snapdragonem X. To może być w końcu rewolucja dla osób, które chcą mieć małe, mobilne urządzenie do montażu filmów np. pod Youtuba w 4k i do zabawy w Stable Diffusion. Jeśli to osiągnie wyniki podobne do przeciętnych desktopowych kart graficznych w montażu i AI, może być mała rewolucja:
-nie musisz kupować budy PC z wielką kartą graficzną
-nie musisz kupować laptopa z RTXem za 15k i
-nie musisz kupować budy PC z wielką kartą graficzną
-nie musisz kupować laptopa z RTXem za 15k i
Jak dla mnie, to trochę #!$%@? akcja.
#pieniadze #biznes #inwestycje #firma #gospodarka
U nas, lokalny potentat kiełbasiany ma 2 córki i 2 synów i wszyscy pracują przy zakładzie.
Firmy są po to, by przynosić zyski przede wszystkim właścicielom. Jak ci się taka forma prowadzenia działalności nie podoba to załóż z innymi spółdzielnię, co ci zwalniani pracownicy też mogli zrobić, ale jak się oczekuje że kaska spada co miesiąc z nieba, to potem
@xentropia: prezes tak mówi oficjalnie i głośno. A jakie są prawdziwe powody, to wie tylko on.
nie znaczyłby, póki np. ze względu na wiek, nie podjął jakiejś złej decyzji i posłał firmę pod wodę. No ale wtedy to pracownicy by się rzucali gdzie ich wypłata, co nie?
Bo wtedy magicznie to on ma im zapłacić z własnej kieszeni, jak firma nie przynosi zysku, zgodnie z komuszą zasadą "czy się stoi czy się leży,
@tellet: co Ty #!$%@? xD
@Iskaryota: ale on prowadził PCK/Caritas, którego głównym celem było płacenie pracownikom, czy firmę mającą przynosić zyski?
Nic nie zmieni twoje tupanie nóżką, że ktoś coś powinien. Mamy 3% bezrobocia, praca praktycznie leży na ziemi, typ zamyka własną firmę, a tu nagle ktoś się zesrał, że nie może jej zamknąć, bo jak to tak.
No ale dlaczego np pracownicy nie byli chętni
@Iskaryota: a jak by nie ten "prezesik" ludzie nie mieliby gdzie pracować i zarabiać na życie. A tak poza tym to ta firma jest własnością tego "prezesika" pracownicy mogli założyć swój biznes ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zainteresowal mnie ten wpis. Sam bylem kilka lat temu w podobnej sytuacji.
Postanowilem zamknac firme i wyjechac z Polski.
Lojalnie poinformowalem o tym wszystkich pracownikow ze sporym wyprzedzeniem.
Sprzedaz firmy jako calosci okazala sie byc nieoplacalna.
W zasadzie nie bylo chetnych.
O wiele wieksze pieniadze oferowano mi za tylko grunt plus maszyny bral ktos inny.Hala do rozbiorki.
Jedna (slownie JEDNA) tylko osoba z pracownikow przyszla porozmawiac o ewentualnych opcjach kontynuacji