Wpis z mikrobloga

@onepnch musiałem uruchomić przez moją babkę kontakty w Społemie żeby dorwać ten zasrany album bo już miałem komplet cały a albumów nigdzie nie mieli. Pech chciał, że w pedałówie kryka od angielskiego mi go zarekwirowała bo miałem na krześle obok podczas lekcji wyjęty i się małpa jedna potem wyparła, że mi cokolwiek zabrała. Poszedł się #!$%@?ć a ja zostałem z odrazą do nauczycieli na resztę życia.
  • Odpowiedz
@Mega_Smieszek: zobaczcie jaki wypasiony segregator mieli Brytyjczycy, a w Australii wypuścili te tazo na folii lentikularnej

Przecież jakby coś takiego pojawiło się u nas, to by dzieciaki przypuściły taki szturm na warzywniaki, że by to doprowadziło do zamieszek.
aegypius - @Mega_Smieszek: zobaczcie jaki wypasiony segregator mieli Brytyjczycy, a w...
  • Odpowiedz
Na każdym osiedlu był jeden karateka zawiadaka, który potrafił wymacać czy jest tazo w chipsach x


@Mega_Smieszek: Pamiętam jak był hajs w paczkach, to raz miałem taki przypadek, że wchodząc do sklepu zobaczyłem jak dwie baby tam pracujące stoją i obmacują wszystkie paczki xD
  • Odpowiedz
Na każdym osiedlu był jeden karateka zawiadaka, który potrafił wymacać czy jest tazo w chipsach


@Mega_Smieszek: był ktoś, kto nie potrafił? Jedynym problemem było to, żeby sprzedawca pozwolił macać xD
  • Odpowiedz
@Mega_Smieszek jeden? Mam wrażenie, że co drugi potrafił. Chodziliśmy po sklepach i patrzyliśmy czy nowa dostawa jest, bo chipsy były tak przebrane, że szansa na tazo równa 0. W niektórych sklepach babki goniły za macanie chipsów xD
  • Odpowiedz