Wpis z mikrobloga

albo #!$%@? na hulajnogi.


@jozef-dzierzynski tutaj też jest problem, bo można jechać tylko po ścieżce rowerowej. Jeśli jej nie ma, to się nie da.

Po ulicy nie mogę tak jak rowery, mimo że mogę jeździć szybciej niż przeciętny rower.

Po chodniku można max 5 km/h, czyli prędkość pieszego.

To prawo też jest ok? Były protesty, ale nic nie zmieniło.
  • Odpowiedz
Ja i ludzie (ci z głową, nie d3bile)


@MajorKusiol: zdradze ci kolejny sekret - i peretti i ten od beemki myśleli że oni też jeżdzą z głową i nie są debilami. Każdy z was tak myśli, że wy umicie jeździć, macie dobre auto więc macie prawo #!$%@?ć, nie to co my szaraki. Oczywiście że zdarzają się znaki z dupy ale takie życie, nie da sie dogodzić każdemu. Prawo nie jest pisane
  • Odpowiedz
@mikkele92: Bo szlaban otwarty na 100% nie oznacza, że możesz przez ten przejazd przejechać, tylko właśnie światło. Kolejne branie czegoś na chłopski rozum, hurr otwarte, to mogę się wpierdzielać swoją puszką xD. Sygnalizator jest nadrzędny, bo na niektórych przejazdach nie ma szlabanu. Zresztą szlaban może ulec awarii znacznie częściej niż sama sygnalizacja świetlno-dźwiękowa (gdzie nawet lampki masz dwie, jakby jedna się przepaliła).
  • Odpowiedz
@Iskaryota tak, zakładam. Na jednym skrzyżowaniu mogą być różne sytuacje, raz jedzie emeryt który jest tu pierwszy raz, a innym razem 25 latek który jeździ tędy codziennie. Jeśli strzałka na danym skrzyżowaniu jest w praktyce bezkolizyjna to w jaki sposób pełne zatrzymanie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa?
Jeśli warunki pogodowe są ciężkie to nie jest niczym dziwnym jazda grubo poniżej ograniczenia prędkości. Kierowca nie chce zabić siebie ani nikogo innego i w
  • Odpowiedz
@kinkykylie: U mnie w mieście jest kilka skrzyżowań ze stopem na których tylko elki się zatrzymują, a wszyscy pozostali łącznie ze slużbami mają ten przepis w dupie xD
Wygodniej się żyje w mieście w którym służby nie mają kija w dupie ;)
  • Odpowiedz
@kinkykylie: z jednej strony jest stop to powinni się zatrzymać, ale #!$%@? wysyłanie patrolu z dronem w takie miejsce, kiedy w policji podobno brakuje ludzi to jest żart. Już lepiej, jakby stanęli z radarem na tej drodze
  • Odpowiedz
@kinkykylie: dostałem kiedyś mandat za przejście na czerwonym na kompletnie pustym skrzyżowaniu. Olsztyńscy policjanci obserwowali nas z kamery. Interwencja trwała ze 20 minut, bo nasz kolega był po paru piwach i widząc policję po prostu odwrócił się i zaczął iść w drugą stronę. Przeszukali go i nic nie znaleźli. W czasie tych dwudziestu minut nie przejechał przez to skrzyżowanie żaden samochód...
  • Odpowiedz
@aks_762: odnośnie tychże legalistów, to oni oczywiście nie wiedzą że czyn musi być szkodliwy społecznie aby zyskać miano wykroczenia.
  • Odpowiedz
U mnie na osiedlu jest tak samo, osiedle w małej gminnej miejscowości, zazwyczaj minimalny ruch samochodowy, skrzyżowanie bez przejść dla pieszych, chodniki na poboczu i postawiony znak stop tylko po to żeby wypisywać mandaty chyba xd
  • Odpowiedz
twierdze że przepis to przepis i trzeba go przestrzegać, takie są zasady.


@jozef-dzierzynski: jeżeli przepis jest idiotyczny, to ludzie go nie przestrzegają -> olewają prawo. Powie ci to każdy człowiek, który ma praktyczne doświadczenie z prawem lub praktyczną teorią (tj. stosowaną / aktywną na codzień). Co do zmiany znaków etc. przypominam że żyjemy w Polsce, gdzie zgłasza sięrzeczy, a oni mają to w dupiu
  • Odpowiedz
Od razu człowiek czuje się bezpieczniejszy, widząc takie łapanki na kierowców, którzy przy pustej drodze nie zatrzymali się do zera, tylko zwalniali do 5 km/h na znaku stop. Przeklęci kryminaliści ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@kinkykylie: Mnie raczej zastanawia to, że znak stopu jest na względnie dłuższym odcinku pomiędzy przejściem, a linią łączenia pasów. Ja się zatrzymuję na stopach, ale tutaj chyba bym się zatrzymał dwa razy xD
  • Odpowiedz