Wpis z mikrobloga

Ech biedni deweloperzy (ROBYG), nie mają łatwo w tym kraju. Prawie mieszkańcy xD czekają na klucze do mieszkań od lutego 2023. Dlaczego?

Zdjęcie niżej xDDD

Problem, który stoi na przeszkodzie do zakończenia inwestycji. Dowiedzieli się o tym w wydziale architektoniczno-budowlanym miasta. Okazało się, że deweloper już w maju 2023 roku złożył wniosek o zgodę na istotne zmiany w projekcie budowlanym, które wymagały ponownej akceptacji powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. 

Boisko na wyciągnięcie ręki

O jakie zmiany chodzi? Okazało się, że firma wybudowała blok zbyt blisko granicy sąsiedniej działki, na której znajduje się szkolne boisko. Jest ono niemal na wyciągnięcie ręki z okien i balkonów. Odległość wynosi mniej niż 5 metrów, co jest sprzeczne z rozporządzeniem ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.


#nieruchomosci #koalicjadeweloperska #kredythipoteczny #patodeweloperka
deziom - Ech biedni deweloperzy (ROBYG), nie mają łatwo w tym kraju. Prawie mieszkańc...

źródło: temp_file5260570844653366972

Pobierz
  • 83
  • Odpowiedz
@zeszyt-w-kratke: nie twierdze że nie ale skoro w przypadku kupowania auta statystyczny polak mierzy laserowym miernikiem lakieru gruza za 5k to wypadałoby żeby przy zakupie mieszkania też wykazał trochę przytomności..
  • Odpowiedz
czy ten kto budował czy ten kto kupił.


@Infiniti46: Nie w gestii kupującego jest to żeby sprawdzać czy budynek spełnia warunki nadzoru, tylko w gestii inspektoratu. Jak ktoś wydał na to zgodę to prokurator, jak facet postawił budynek pomimo braku zgody to też prokurator.
  • Odpowiedz
@thorgoth: Bo sprawdzenia gruza miernikiem laseru jest łatwe.

Ilość rzeczy do sprawdzenia przy zakupie mieszkania jest przecież znacznie większa. Masz od tego kilkanaście instytucji które podczas tej budowy powinny chyba wcześniej wykryć, że został postawiony niezgodnie z jakimikolwiek standardami? Czemu człowiek ma zawsze sprawdzać wszystko bo go chcą oszukać? Gdzie my żyjemy?

Potem zdziwienie, że ludzie mają dość tego państwa.

@acpiorundc Jeszcze ludzie cię obrażą, ze no przecież najlepiej jakbyś sam
  • Odpowiedz
@thorgoth: tam mogło jeszcze nie być boiska, zresztą jak ludzie kupowali dziurę w ziemi to skąd mieli wiedzieć, myślisz że na mapach narysowali blok 1m od granicy działki?
  • Odpowiedz
@deziom: Pewnie jak deweloper policzył, ile m2 betonowego złota straciłby stosując się do przepisów, to wyszło że taniej dać w łapę w urzędzie i jakoś to będzie.
  • Odpowiedz
pojechanie zobaczyć czy obok bloku nie ma boiska jest trudne?


@thorgoth: ale tu nie jest problemem, że obok bloku jest boisko. Zakładam, że ludzie w większości zdawali sobie sprawę, ze kupowali blok blisko szkoły / boiska.

Tutaj problem to nie boisko tylko BLOK JEST ZA BLISKO granicy działki. Tam równie dobrze mógłby być ogródek działkowy / sklep / park itd. Czyli blok powstał niezgodnie z przepisami. Teraz ludzie są w dupie
  • Odpowiedz
@hadrian3 na google maps widać boiska, a w miejscu opisywanych bloków rośnie trawa, więc chyba nie trzeba zgadywać co było pierwsze.
Białołęka już od dawna robi się patologią budowlana. W każdą dziurę pchają bloki. Już nie jeden planowany park skasowali, żeby sprzedać teren deweloperowi. Przy zjeździe z mostu północnego na Tarchomin jest przepompownia ścieków, śmierdzi niesamowicie, ale teren za przepompownią, czyli teren po fabryce domów jest już szykowany pod nową inwestycję.

Obserwujcie
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: to najwyraźniej się nie zgadzamy.
Kupując samochód zwracałbym uwagę czy nie ma zatartego silnika, to wada oczywista.
Kupując coś N razy więcej wartego zwracałbym uwagę na oczywiste wady prawne i konstrukcyjne.
Obiekt (dowolny) mniej niż 5 metrów od granicy działki nie jest wadą ukrytą, jest wadą oczywistą.

I żeby była jasność - niepilnowanie portfela w zatłoczonym tramwaju nie zwalnia kieszonkowca z odpowiedzialności za kradzież. Deweloper powinien zapłacić za ten błąd.
  • Odpowiedz
@hochland: to zawsze zostaje druga opcja że inaczej było w projekcie a inaczej pobudowali, a to że jest boisko? Ile jest bloków obok ruchliwych ulic, sklepów itp. no nie da się wyłączyć w dużym mieście hałasu. Boisko ileś metrów od okien też nie byłoby takim koszmarem, jeżeli dzieciaki grałyby głównie w tygodniu w czasie szkoły i godzinach szkolnych.
  • Odpowiedz
@hadrian3 z pewnością jest tu coś wybudowane niezgodnie z projektem, bo jakoś pozwolenie musieli uzyskać. Nawet na geodetę tu zwalić (chyba) nie można. Musiałby być chyba ślepy lub pijany.
  • Odpowiedz
@thorgoth: Powiedz mi jak na etapie kiedy to jest dziura w ziemi chcesz się przekonać, że projekt nie spełnia podstawowego założenia jakie musi spelniać czyli odległości od 2 działki?

Czy Ty myślisz, że ludzie kupili tam te mieszkania tylko przy boisku? Przecież masz mieszkania również od innej strony.

Nie kupujesz tego mieszkania od firmy krzak tylko od developera który żeby zacząć budowę musiał ten projekt mieć zaakceptowany przez urzędników (i to
  • Odpowiedz
@sars_cov_2
jest takie osiedle na polawskiej niedaleko piaseczna na przeciwko auchan. Pamietam że słynneło z tego że byly to najgorzej wykonane bloki w warszawie. Tak mi gadali ludzie w biurze wtedy. 2013 rok.

I co ciekawe sprzedaz byla tak słaba - a tylko na prowizji, ze pamiętam że sie zawinąłem bo jakis gosc pracujacy od roku mi powiedział ze pol roku nic nie sprzedał. Takie to byli czasy. Dzis nie do pomyślenia.
  • Odpowiedz