Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Moja narzeczona najprawdopodobniej ma objawy ciężkiej depresji. Parę miesięcy temu znalazła nową pracę, która teoretycznie była świetna, jednakże ze względu na głupotę kierownictwa, firma jest na skraju bankructwa - zwolnili część ludzi, faktury płacą ze sporym(nieznanym) opóźnieniem. Ona na szczęście zostala, ale juz rozgląda się za czymś innym. Niestety jej stanowisko jest również bardzo specyficzne i mało jest na nie ofert. Stres, który się z tym wiąże bardzo źle na nią działa. Zdradza wlasciwie wszelkie mi znane objawy depresji - przestała dbać o swój wygląd i porządek wokół siebie, nie jest w stanie wstać z łóżka o własnych siłach (zdarzyło mi się pomagać jej się przebierać w piżamę albo iść umyć), nie chce chodzić do pracy. Najbardziej przeraża mnie jednak to co mówi- że wszystko jej zobojętniało, nie widzi sensu w chodzeniu do pracy, czy nawet w ogarnianiu siebie i swojego otoczenia, że najchętniej nie chciałaby już żyć. Byle wpadka typu rozlanie wody ze szklanki potrafi ją doprowadzić do ataku płaczu.
Staram się ją wspierać jak tylko mogę, ale już nie wiem jak z nią rozmawiać i jak mogę pomóc. Przekonanie ją do zrobienia wokół siebie (nie zawsze jestem w domu) najprostszych czynnosci to kilkadziesiąt minut walki na argumenty. Boję się też, że nie mam odpowiednich kompetencji aby jej pomóc i tylko pogarszam sprawę. Dlatego udało mi się ją przekonać, aby zapisała się psychiatry - nie wiem co jej powie, ale lepsze to niz czekanie z dnia na dzien az bedzie coraz gorzej. Ona sama mówi, że poważnie zastanawia sie nad poproszeniem o skierowanie do szpitala. Nie mam żadnej praktycznej wiedzy na ten temat, jak to wygląda itp. Nie chciałbym zrobić czegoś co jej zaszkodzi. Jeśli ktoś ma tutaj podobne doświadczenia z pomocy bliskiej wam osobie, proszę o podzielenie się.

#depresja #pomocy



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 6
@mirko_anonim L4 na 2-3 tygodnie, plus terapia, psychiatra przepisze tylko leki, po których może się dziewczyna średnio czuć przynajmniej na początku, zorganizuj na kilka dni jakiś wyjazd w miejsce które się może dziewczynie podobać
@mirko_anonim
1. Psychiatra i wstępne L4
2. Zobaczycie na ile jej stan się poprawi przy wyjęciu czynnika "praca" - bo możliwe, że nie jest to wymagająca leczenia farmakologicznego depresja, a ekstremalna reakcja na warunki wysokostresowe.
3a. Jeśli jest znacznie lepiej bez pracy - przedłużenie L4, rozpoczęcie psychoterapii, szukanie innej pracy.
3b. Jeśli nie jest lepiej - przedłużenie L4, farmakoterapia, ewentualnie szpital.

Zamiast walczyć na argumenty - zrób to co jesteś w stanie
@mirko_anonim lepiej iść na oddział dzienny niż do szpitala, w szpitalu też można się nie myć i wegetować, a tak trzeba zrobić to minimum koło siebie, żeby wyjść do ludzi