Wpis z mikrobloga

Przychodzi katolicki ksiądz do fryzjera. Gdy ten go ostrzygł, ksiądz pyta:

- lle się należy?

- Nic, ojcze. Nie pobieramy opłat od katolickich księży - odpowiada fryzjer.

Mile zaskoczony ksiądz wyszedł. Następnego dnia fryzjer przychodzi do pracy, patrzy, a tam pod drzwiami 12 butelek najlepszego mszalnego wina.

Kilka dni później do tego samego fryzjera przychodzi pop. Fryzjer go ostrzygł i pop pyta:

- lle się należy za strzyżenie?

- Nic, batiuszka, popów strzyżemy za darmo.

Pop również wyszedł zdumiony bezinteresownością fryzjera. Następnego dnia rano fryzjer przychodzi do pracy, a tam 12 butelek wódki pod drzwiami jego salonu.

Kilka dni później do fryzjera przychodzi rabin. Fryzjer go ostrzygł i rabin pyta:

- lle się należy?

- Nic, czcigodny rabinie. Rabinów strzyżemy za darmo.

Rabin, uradowany takim obrotem sprawy, wyszedł. Następnego dnia rano fryzjer przychodzi do pracy, patrzy, a tam pod drzwiami jego salonu 12 rabinów.
noipmezc - Przychodzi katolicki ksiądz do fryzjera. Gdy ten go ostrzygł, ksiądz pyta:...

źródło: zydzi-piekny-zegarek-dziekuje-moj-ojciec-mi-go-sprzedal-gdy-umieral

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • 20
@noipmezc: a ja mam takie głębokie przemyślenia z rana - jesteś informatykiem, każdy w rodzinie wie, że jesteś informatykiem i potrafisz w komputery. Dzwoni ciocia, że jej przyjaciółka mi "laptoka" do naprawy. Jedziesz 30 km w jedną stronę do cioci z całym sprzętem, naprawiasz brudnego od smalcu laptopa tejże przyjaciółki, i ostatecznie nic za to nie dostajesz, no bo przecież to prawie jak rodzina. A jak poprosisz o chociaż 50 zł,
  • Odpowiedz
@sing: Czysta prawda. Pamiętam byłem młodszy i mnie sąsiadka prosiła żebym jej pomógł wystawić ogłoszenie na OLX bo ona nie kumata w te komputery, spędziłem tam z ponad godzinę. Żeby na koniec usłyszeć że mi piwko za to postawi. XD
#!$%@?, a ja nie pijący, to powiedziałem że nie trzeba i jak coś chce dać to niech sypnie kasą. Ale krzywo spojrzała, ale dała te 20 zł zawsze.


Ale teraz jak
  • Odpowiedz