[Utylizejszyn]

Dzisiaj usłyszałem, że jak zacznę uprawiać jakąś aktywność fizyczną to przejdzie mi #depresja.
Uwielbiam takie rady. Psychoterapia, piguły i praca codziennie nad sobą, żeby się nie #!$%@?ć nie daje za dużo, ale idź pobiegaj to ci przejdzie.
#!$%@? mnie to. Rozumiem, że w świecie sportu nie istnieje depresja? Ludzie nie rozumieją tej choroby nadal.

[Deladomboix]

@Utylizejszyn a próbowałeś?

[Atari_65XE]

@Utylizejszyn: Mordo ale na to są dowody. Mało tego podczas biegania następują zmiany w hipokampie, na to też są badania.

[Utylizejszyn]

@Deladomboix tak. Efekt poprawy był chwilowy. Chodzi mi o to, że poczułem się jakby ta choroba to było coś takiego błachego, a ludzie odbierają sobie życie przez to

[Utylizejszyn]

@Atari_65XE no niby tak, ale to nie jest takie wiesz, proste.

[Deladomboix]

@Utylizejszyn ale to regularnie trzeba... Leczenie farmakologiczne, psychoterapia i sport nie wykluczają się i nie zastępują, są komplementarne

[Pandillero]

#!$%@? mnie to.

@Utylizejszyn: mnie też. Dlatego ja takich wrzucam na #czarnolisto xD

[Atari_65XE]

@Deladomboix: Nie do końca. Leki działają przeważnie sedatywnie. Co powoduje, że się nie chce, nie ma się siły na aktywność fizyczną. Wiem to z doświadczenia. Biegałem i maratony i brałem leki przez kilka lat. Podczas brania leków, chęć do sportu zanikła zupełnie,

[Sterling_Archer]

@Utylizejszyn: a widzisz, ja mam za soba ponad 30 lat zycia z depresja, stanami lekowymi, fobia spoleczna itp. Leki, psychoterapia, terapia grupowa nie pomogly. Pomogl i nadal pomaga sport i aktywnosci na swiezym powietrzu, ale ludzie ktorym sie nie chce ruszyc dupy wiedza lepiej ze to nie dziala xD.

[elperson]

piguły

@Utylizejszyn: zawsze mnie śmieszą ludzie wybierający droge na skróty

[makgyvergaleriapl]

@Utylizejszyn Na przykład ja od 2 lat aktualnie 3 razy w tygodniu chodzę na siłownie. Wczesniej chodziłem na basen. Nadal mam bez różnicy dni, że chcę zadzwonić do firmy i zgłosić nż labo zachlać pałę w niedzielę i nie wstać do wtorku....

@Deladomboix @Atari_65XE @Deladomboix @Sterling_Archer @elperson

[Deladomboix]

@makgyvergaleriapl bo jesteś alkoholikiem

[Atari_65XE]

@makgyvergaleriapl: no jesteś alkoholikiem, to nie wiem co ma wspólnego z tematem

[makgyvergaleriapl]

@Deladomboix @Atari_65XE Raczej nie, praktycznie nie piję. Potrafię nie pić codziennie.

[Smutny_Marek]

Ja muszę ćwiczyć, inaczej miałbym ciężkie myśli... Muszę minimalnie ćwiczyć 4 razy w tygodniu, inaczej mam totalny zjazd jak przez 3 dni pod rząd nie ruszam się. Mam świadomość, że przy ciężkich stanach to za mało, proszę mnie nie blokować. ;)

[wisniowySz]

@Utylizejszyn wiadomo, że nic nie zastąpi leczenia ale jeśli jest coś, co pomaga w walce z chorobą jak tutaj wspomniana aktywność fizyczna to dlaczego nie? Nawet jeśli to tylko drobne ziarenko to zawsze o jedno więcej przesypane w dobre miejsce.

[Kremufka2137]

@Atari_65XE: niekoniecznie biegania, ale wysiłku fizycznego w ogóle, co nie oznacza, że jest on jakimś panaceum na wszystko

[NaChuiMiTaCHata]

@Utylizejszyn: #!$%@?ć_falubaz.mem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[grzes1290]

@Utylizejszyn ludzie, którzy udzielają takich rad, kojarzą depresję jedynie z chwilowym smutkiem. Chwilowy smutek faktycznie może przejść po treningu

[czlowiekzcegla]

@Utylizejszyn Może niekoniecznie ci przejdzie, ale aktywność fizyczna na pewno jest jakimś sygnałem powrotu do zdrowia plus daje dobre efekty. W skrócie jak się porządnie zmęczysz to po powrocie do domu zaśniesz jak kamień. Jeśli nie robisz nic to będziesz siedzieć, myśleć, zarywać noce co spowoduje rozregulowanie zegara biologicznego i kolejne problemy. W depresji zazwyczaj nic się człowiekowi nie chce, ciężko się nawet zwlec z łóżka by coś zjeść czy się umyć,

[nie_odpisuj]

@Utylizejszyn: to jest podstawa wychodzenia z depresji w ramach aktywacji behawioralnej. jedyna naukowo rzetelenie udowodniona forma psychoterapii czyli poznawczo-behawioralna stawia to jako fundament leczenia depresji. inna sprawa, ze osobie w depresji ciezko to w ogole zaczac robic, stad tez terapeuta niezbedny, zeby pomoc podejmowac pierwsze kroki. tu nawet nie chodzi o bieganie tylko o jakakolwiek regularna intensywna aktywnosc fizyczna