[ricardo]

Całkiem poważnie rozważam zostanie nowoczesnym menelem.

#!$%@?ę ze swojego korpo kołchozu i ustawiam się w kolejce do mieszkania socjalnego
Średni czas oczekiwania na mieszkanie socjalne to ~3 lata, więc ten właśnie okres byłby podobny do życia menela.

Dlaczego?
1. Dużo czasu wolnego - mógłbym zarabiać tak z 2k miesięcznie max, aby mieścić się w limicie, więc zostają 2-3 dni pracy w miesiącu jako freelancer
2. Większość czasu musiałbym spędzać na zewnątrz - oszczędności nie pozwolą mi na wynajem czegoś ciekawszego niż mikro gównopokój, więc czas spędzałbym czytając książki w parkach, na siłowni, ucząc się czegoś w bibliotece etc.

Ktoś widzi tu jakieś wady?
Dla mnie na dzień dzisiejszy to dużo bardziej atrakcyjna wizja życia niż #!$%@? w robocie, aby dostać podwyżkę z 10k na 13k. Co finalnie oznaczać będzie, że nie stać mnie na mieszkanie jeszcze bardziej wiedząc jak bardzo podskoczą ceny xD

#nieruchomosci #polityka #zalesie #pieniadze

[the_good_guy]

@ricardo: teraz to nie jest menel, tylko neet, nie ma się czego wstydzić, jest trendy i nowocześnie

[massh]

@ricardo: zimą kulawo tylko bedzie

[Dueil_angoisseus]

@massh: Zimą można jechać zagranicę albo na grupach baretowych szukać lokum

[SoplicaTadeusz]

@ricardo Doceniam, że przynajmniej nazywasz rzeczy po imieniu, a nie bawisz się w nowomowę i nazywasz menelstwo mianem #neet

[zachariasz-grundbaum]

@the_good_guy:

Dużo czasu wolnego - mógłbym zarabiać tak z 2k miesięcznie max, aby mieścić się w limicie, więc zostają 2-3 dni pracy w miesiącu jako freelancer

Jak zarabia to nie jest neet