Wpis z mikrobloga

  • 4
@Fishwater: studenci, albo całkiem nieźle zarabiający młodzi ludzie przed trzydziestką. Jacy z nich przegrywi? Dekadencja ich dopadła, poza tym nie chce im się dupy ruszyć, by wyjść do ludzi, a narzekają: "ło panie, samotność boli". Myślą, że ktokolwiek zapuka sam do ich drzwi. O mnie piszą, że jestem "oski" bo chodzę na zajęcia taneczne i że poznaje przez to nowe osoby. Tyle, że mnie tam nikt nie zapraszał. Sam poszedłem, trzeba
  • Odpowiedz
  • 0
@dam2k01: jeśli jesteś autystą, zadam Ci pytanie. Czy znasz kogoś ze zdiagnozowanym autyzmem, któremu coś się w życiu udało? I czy cokolwiek z tym robisz, żeby zmienić w swoim życiu? Czy może autyzm jest u Ciebie usprawiedliwieniem poddania się? Czy narzekanie w internecie komukolwiek pomogło?
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1: To tez prawda, ze dobrze zarabiaja a sa mlodzi, sam tu poznalem takiego 21lat a ma 6k w czyms zwiazanym z IT, a dopiero studia robi tez informatyczne weekendowo, smiechu warte. Duzo tez jest takich co siedzi w wojewodzkich na utrzymaniu rodzicow studiujac
  • Odpowiedz
@Kopytnik_1: nie jestem autysta, nie znam nikogo z autyzmem, ale na wykopie i ogolnie w necie, na jakichs redditach sporo autystow sie wypowiada jak ich zycie wyglada, na yt tez masz filmiki, przykladowo:
Wiec autyzm to over dzisiaj. Nie wazne jaki wiek. Jeszcze jak masz tylko cos lekkiego typu Asperger to cos ugrasz, ale taki powazniejszy to juz over
dam2k01 - @Kopytnik_1: nie jestem autysta, nie znam nikogo z autyzmem, ale na wykopie...
  • Odpowiedz
  • 0
@dam2k01: Chłopie! Nie jesteś autystą, to po co wyciągasz ten temat? Jeśli ktoś cierpi na różnego rodzaju zaburzenia, to oczywiste, że jego sytuacja jest trudniejsza. Ale mój post kieruje do reszty, do osób, którzy nie mają takich problemów. Chyba nie twierdzisz, że każdy, kto udziela się w tym wątku ma autyzm? Mimo to robisz za adwokata autystyków.
  • Odpowiedz
@dam2k01: łatwiej by mi było zrozumiec na przykładzie, bo chodzi Ci i o wygląd i o psychikę? O dziwo zgadzam się z Kopytnikiem bo wiele rzeczy da się małymi kroczkami wypracować jak hobby, jacyś koledzy czy praca. Najgorsze są związki bo są najbardziej zależne od drugiej osoby, ale sporo rzeczy mamy w swoich rękach.
  • Odpowiedz
@Erikaa: o oba wlasnie. Psychika to cechy charakteru dosc niefajne prawdopodobnie odziedziczone po ojcu. Do tego blizej nieokreslony rodzaj #!$%@? ktory odstrasza ludzi. Wyglad to niski wzrost, lysienie, szkielet tez mam #!$%@? itp, do tego choroba genetyczna ktore zycie utrudnia
  • Odpowiedz