Wpis z mikrobloga

@onepnch: ale po co ty cokolwiek piszesz jak nie masz nic do dodania? chcialbym sie dowiedziec od osob z podobnymi doswiadczeniami czy jest mozliwe jaranie co 2tyg bez powrotu do codziennego jarania. Wiadomo, że to kwestia indywidualna ale są dragi, przy których nie da się brać na sportowo i normalnie ogarniać życia. Praca umysłowa.
  • Odpowiedz
@zebra_na_pasach: W teorii możliwe, ale jeżeli palenie jest dla Ciebie samotną ucieczką od rzeczywistości i/lub przykrych emocji to z czasem będzie ciężko pozostać przy takiej częstotliwości. Zaczną się pojawiać "wyjątkowe" sytuacje, a to ktoś Cię zdenerwuje, innym razem będziesz zmęczony i uznasz to za zasłużony relaks. Z ziołem jest o tyle skomplikowana sytuacja, że nie ma kaca więc nawet po zajaraniu jeden raz w tygodniu nic się nie stanie w zasadzie
  • Odpowiedz
@placzek: Nie sapię się. To Ty się #!$%@? i jeszcze zaczynasz mnie obrażać. Jeżeli prośba o przeczytanie czegoś jeszcze raz jest dla Ciebie atakiem to Ci współczuję. Mózg mam na odpowiednim miejscu, to że ty coś piszesz nie znaczy, że to jest prawda. Nie jesteś wyrocznią. "Kac" po ziole to może jest jak #!$%@? 2g z bonga, czego ktoś kto zaczyna palić raczej nie osiągnie. Op jest właśnie taką osobą, która
  • Odpowiedz
chcialbym sie dowiedziec od osob z podobnymi doswiadczeniami czy jest mozliwe jaranie co 2tyg bez powrotu do codziennego jarania.


@zebra_na_pasach: Z moich własnych doświadczeń, z obserwacji znajomych, ze spotkań z psychoterapeutą od uzależnień, z literatury którą czytałem czyli "Uzależniony mózg" oraz "Narkotyki bez paniki" - dla 95% ludzi nie da się. Może 5% będzie jednostkami wybitnie silnymi psychicznie dla których będzie to możliwe ale jak sam mówisz, że jesteś przegryw to
  • Odpowiedz
@onepnch: Moim zdaniem czynnik fizyczny nie jest jakiś kluczowy w tym wszystkim. Przy alko on występuje i są ludzie którzy popijają 10 lat i nie są uzależnieni, a przy krysztale czynnika fizycznego nie ma i lekko można się wpierdzielić w 3 miesiące.
  • Odpowiedz
@zebra_na_pasach: Z moich własnych doświadczeń, z obserwacji znajomych, ze spotkań z psychoterapeutą od uzależnień, z literatury którą czytałem czyli "Uzależniony mózg" oraz "Narkotyki bez paniki" - dla 95% ludzi nie da się. Może 5% będzie jednostkami wybitnie silnymi psychicznie dla których będzie to możliwe ale jak sam mówisz, że jesteś przegryw to do nich nie należysz.


Jeśli już raz wpadniesz w sidła uzależnienia, to nie ma powrotu do kontrolowanego spożywania. Wtedy
  • Odpowiedz
@zebra_na_pasach: Chlopoe, ale o co Ty pytasz. Jaranie to jest zabawka, nie uzależnia fizycznie, a psychicznie w stopniu minimalnym w porównaniu nawet do szlugów, że o "prawdziwych i twardych" używkach nie wspomnę.

Za małolata przez kilka lat palilem codziennie, czasem całymi dniami, i też mi się to zamulenie w końcu znudziło i z dnia na dzień tym jeblem. Nie kupiłem palenia chyba od 10 lat, palę, gdy ktoś mnie gdzieś poczęstuje,
  • Odpowiedz