Wpis z mikrobloga

Tusk może pluć sobie w brodę, że nie wszedł w koalicje z Lewicą. Jednym z celów wyborczych było symboliczne przeskoczenie PiS czego się nie udało uzyskać. Podejrzewam, że do wyborów europarlamentarnych jakaś koalicja się sklei ("kumaci" piszą o PO-PSL w ramach EPP, ale to byłoby dziwne połączenie, choć spójne)

Ale do teraz nie wiem jak oni (czyt. koalicja rządząca nie tylko PO, ale głównie Hołownia) planowali utrzymać mobilizacje, jeśli w wielu miastach porozumieli się z lokalnymi kacykami i nie wystawiali swoich kandydatów. Trzecia Droga bez kandydata w Warszawie, które wpływały na całą kampanie (debata u Stanowskiego, czy w TVP) to chyba największe zaskoczenie. Przecież wielu partyjnych wyborców mogło zniechęcić się do głosowania, jeśli PO, czy Hołownia niejako zmuszali ich do wybierania "mniejszego zła" (jak Krzystek, Trzaskowski, czy Sutryk) już w pierwszej turze. Jeśli wyborcy mieli robić fikołki w wyborach na prezydenta to darowali sobie pójście na wybory w ogóle.

Zwycięstwo w październiku uzyskali dzięki różnorodnej propozycji, gdzie antypisowski elektorat nie musiał od razu wpadać w objęcia Tuska, zwłaszcza że wyborcy Lewicy i TD nie byli nigdy największymi entuzjastami premiera. Zamiast kontynuować tą "demokratyczną różnorodność" to zaproponowali wyborcom układy przy zielonym stoliku z lokalnymi "samodzierżcami", bo tak wynikało z lokalnych kalkulacji.

#polityka #wybory #lewica #po
  • 12
  • Odpowiedz
Tusk może pluć sobie w brodę, że nie wszedł w koalicje z Lewicą.


@apaczessi: To najlepsza możliwa decyzja.
Dla wielu wyborców KO, Lewica jest całkowicie niegłosowalna.
Dla mnie także.
Zagłosowałbym na KO, ale na KO+Lewica już nie.

Zwycięstwo w październiku uzyskali dzięki różnorodnej propozycji


Że jak?
Zwycięstwo w październiku uzyskali tylko dlatego, że ludzie mieli tak bardzo dość Pisu, a nie dzięki temu, że coś tam obiecali.
Liczyło się odsunięcie Pisu
  • Odpowiedz
@apaczessi:

Zwycięstwo w październiku uzyskali dzięki różnorodnej propozycji, gdzie antypisowski elektorat nie musiał od razu wpadać w objęcia Tuska,, zwłaszcza że wyborcy Lewicy i TD nie byli nigdy największymi entuzjastami premiera.


Trzecia Droga wypadła tak dobrze w październiku, bo ich Tusk zaczął mocno promować, bo bał się, że spadną pod próg, a to premiowałoby PiS. Sam mam kilku znajomych, którzy w Warszawie nie głosowali na Tuska, tylko na kogoś z TD,
  • Odpowiedz
  • 1
@mango2018:Prawda, że takich wyborców jak Ty byłoby sporo i koalicja KO+Lewica nie dostałaby 38% tylko znacznie mniej, ale jednak udałoby się przepchać wizerunkowe zwycięstwo. No chyba, że zagłosowałbyś na PiS wtedy trochę gorzej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Tusk może pluć sobie w brodę, że nie wszedł w koalicje z Lewicą.


@apaczessi: Przecież dobrze wyszło lewica nie będzie miała praktycznie nic w sejmikach województw. A przy takiej passie do następnych wyborów sami się rozwiążą(oprócz razemków) by startować z list KO.
  • Odpowiedz
  • 0
Sam mam masę znajomych, którzy w Warszawie nie głosowali na Tuska, tylko na kogoś z KO


@Danzuo: No i to jest właśnie problem TD w tych wyborach. Udało im się przekonać Twoich znajomych (nawet jeśli to było jednorazowe i taktyczne) po czym kilka miesięcy później oddają ich bez walki nie wystawiając kandydata w wyborach prezydenckich.

Trzecia Droga celowała w zmęczonych wyborców obecną polityką (tak jak i w taktycznych antypisowców) po czym
  • Odpowiedz
  • 0
@Zuben: Wygrana miała przypieczętować zwycięstwo "dobra nad złem", a tu dalej PiS jest pierwszy i psuje narracje. Lewica od 2019 roku wciska się na listy KO, ale poza jednorazową Koalicją Europejską ciężko im to idzie. Tusk chyba preferuje (jak Kaczyński) pojedyncze transfery z lewicy jak Arłukowicz, Nowacka, czy Napieralski.
  • Odpowiedz
  • 0
Zwycięstwo w październiku uzyskali tylko dlatego, że ludzie mieli tak bardzo dość Pisu, a nie dzięki temu, że coś tam obiecali.

Liczyło się odsunięcie Pisu od władzy


@mango2018: Tylko startując jako trzy komitety zbierali wyborców, którzy byli "antypis" ale jednocześnie nie byli fanami Tuska i PO (jak Razemki, czy część PSL). W samorządowych tego zabrakło, bo nie wszędzie zdecydowali się na wystawienie swoich kandydatów przez co zmuszali swoich wyborców na głosowanie
  • Odpowiedz
Wygrana miała przypieczętować zwycięstwo "dobra nad złem", a tu dalej PiS jest pierwszy i psuje narracje. L


@apaczessi: panie tak to z czego będzie robisz kampanie? dziś główny hasłem było dorżnąć pis ale na kolejne wybory musi być zagrożenie by krzyczeć o niedopuszczaniu pis do władzy.
  • Odpowiedz
  • 0
@Zuben: W sumie ma to sens ( ͡° ͜ʖ ͡°) PiS będzie wygrywał wybory do końca świata, a oni będą powstrzymywać ich przed objęciem władzy, a realizacja programu? Detale.
  • Odpowiedz
@apaczessi: Mam taką teorię (pewnie foliarską xD), że w sumie oni mieli to w dupie. No bo spójrzmy czym w ogóle jest Trzecia Droga - zbitkiem PSL-u i Polski 2050. Ci z PSL-u są już pogodzeni, że wieś została przez te 8 lat przejęta przez PiS i jedyne co im zostało, to stołki dla swoich, którzy pewnie rządzą w swoich wioskach już od x lat. Z drugiej strony mamy Polskę 2050,
  • Odpowiedz