Ukraińcy mówią wprost. To dlatego nie chcą iść na wojnę
Przyjechałem do Warszawy sześć lat temu. Wtedy moje państwo nie przejmowało się zbytnio moją przyszłością. A teraz interesują się moim losem. Ale tak naprawdę nie rozumiem, dlaczego mam iść i umrzeć za państwo, które nic mi nie obiecuje.
Rurururkowiec z- #
- #
- #
- 408
- Odpowiedz
Komentarze (408)
najlepsze
I nie neguję tego, że trzeba tych terenów bronić przed dziczą ze wschodu ale z perspektywy takiego Ukraińca w Polsce tak to wygląda. Jakoś nie widzę, żeby majątki miliarderów, którzy dorobili się w tym kraju, wydawali teraz tą kasę, żeby wspomóc ojczyznę. Oni jeszcze te majątki nawet pewnie pomnażają w czasie wojny.
Rozumiem że w ramach #pieklokobiet one bez problemu dostają paszporty? A w ramach równości tylko facetom nie wydaje się paszportów?
I jestem zdziwiony ze u nas w ramach tej równości nie zaczęto stosować klasyfikacji wojskowej również dla kobiet - przecież to ograniczanie praw kobiet i jawna
@Grooveer: a co to kogo obchodzi chcą równości to niech za tym idą też obowiązki. To ze nie miały prawa głosu nie wynikało z widzimisię facetów a z faktu ze nie bierzesz udziału w wojnach to o nich nie decydujesz. Walka na szable faworyzowała facetów walka na karabiny zmniejsza te różnice
Jedna firemka miedzynarodowa ma chyba ziemie wielkosci podlasia, wiec z kilka milionow zolnierzy na spokojnie by dom znalazlo i kawalek ziemii.
@Nedkelly2: Ukraina to oligarchia. Sami sobie maja zabierać? xD
w starożytnym Rzymie przecież tak było za Cezara czy Oktawiana że jak ktoś fikał do władzy to władza mu majątek zabierała (często razem z życiem), jednocześnie ta sama władza nadawała majątki żołnierzom za służbę.
I Cezar przecież też nie mógł sam się każdemu postawić i stanąć za ludem, tylko musiał z niektórymi rodami/oligarchami wchodzić w spółki przeciw innym rodom,
@Grooveer: Jako Polacy chcielibyśmy doświadczyć chociażby 10% tej pomocy w 1939 roku lub kiedykolwiek indziej.
@xarcy: I komu oni zrobili przysługę? Gdyby nie wypowiedzieli wojny, wtedy to by to musieli zrobić podczas ataku na Francję, który był pewny. A jedno z tych imperiów skapitulowało trochę ponad pół roku po nas xD. A potem jak już nasza strona wygrała wojnę, to zostaliśmy pod wpływem
@D00D00: jakoś zwykłych ludzi mogą zmusić, ktoś ładnie powiedział - każdy się stawia dopóki go nie wywalą z paki z oddziałem pod frontem - wtedy już trzeba słuchać rozkazów i walczyć jak góra karze bo inaczej wróg Cie załatwia - a nie że sobie wyjdziesz z Kamaza, powiesz "p------ę nie walczę" a Ruskie nagle przestaną strzelać bo to dostrzegą.
Z jednej strony, kiedy swołocz gwałci, rabuje i morduje, naturalnym odruchem jest przeciwstawienie się temu i można to zrobić z bronią w ręku. Bo mogą skrzywdzić ciebie albo kogoś tobie bliskiego, zniszczyć twój dorobek itd.
Z drugiej, te wszystkie "ojczyzny" i "patriotyzmy" są stosunkowo nowym wymysłem polityków. Jeszcze pewnie 100 lat temu chłop miał ogólne pojęcie o tym, w jakim kraju żyje, najdalej ruszył się ze swojej
no nie do końca, legioniści rzymscy, szlachta/rycerstwo to nie byli randomowi parobowie z pola tylko ludzie z nadaniami ziemi, albo zawodowe wojsko, albo jakaś horda co dostawała profit od łupów (ale to jak państwo było stricte nastawione na podboje a nie obronę).
Kmioty były obywatelami drugiej kategorii bo kmioty nie walczyły, albo kmioty były zmuszane robić za pomoc dla wyżej wymienionych warstw przez te warstwy
Jeśli tak licha jest twoja wiara
A kto mówi że ktokolwiek musi?
Państwo powinni bronić żołnierze zawodowi oraz ochotnicy jak oba te źrodełka wyschną oznacza to że nie ma chętnych do obrony danego państwa znaczy się nie ma chętnych do istnienia danego państwa.