Aktywne Wpisy
oldsox +7
Witam
Powoli zbliza sie czas pozgenac sie ze swoim 23 letnim seatem leonem. Szukam wiec samochodu. Moze ktos cos doradzi by nie siedze w temacie motoryzacji. Kwota to do 100 tysi
Sytuacja:
Roczny przebieg 5 000 km( praca zdalna )
Rodzina 4 osoby
Wymagania:
Bezwaryjny albo chociaz prosty w obsludze naprawie
Na długie lata bo dla mnie to tylko konieczny wydatek
Nie suv( na samo miasto bez sensu)
Benzyna ( j.w)
Troche
Powoli zbliza sie czas pozgenac sie ze swoim 23 letnim seatem leonem. Szukam wiec samochodu. Moze ktos cos doradzi by nie siedze w temacie motoryzacji. Kwota to do 100 tysi
Sytuacja:
Roczny przebieg 5 000 km( praca zdalna )
Rodzina 4 osoby
Wymagania:
Bezwaryjny albo chociaz prosty w obsludze naprawie
Na długie lata bo dla mnie to tylko konieczny wydatek
Nie suv( na samo miasto bez sensu)
Benzyna ( j.w)
Troche
Smarek37 +577
TLDR; niebieski jest palaczem (fajka elektryczna) i to zabija mój pociąg do niego
Ogólnie jestem w fajnym, udanym związku (mamy po 28 lat, jesteśmy razem od pięciu lat), ale za każdym razem jak widzę (albo słyszę) to siorbanie elektrycznej fajki, to mnie #!$%@? od środka. Mój niebieski jest ogólnie mało konfliktowym człowiekiem, ale najbardziej zdenerwowanego widziałam go właśnie w chwilach, kiedy próbowałam zasugerować, żeby może spróbował rzucić lub chociaż ograniczyć palenie. Przez to, że jest to fajka elektryczna, to kompletnie się nie kontroluje i dosłownie co kilka minut musi pociągnąć kilka razy.
W moich oczach nałogi są żałosne i są oznaką słabości. Dorosły człowiek tak histerycznie uzależniony od papierosa to jest dla mnie coś żenującego. I nie potrafię nic na to poradzić, i nawet np. jak szykuję się na jakieś miłe wieczorne chwile, to jak słyszę, że on po wzięciu prysznica i przed przyjściem do łóżka MUSI jeszcze iść zapalić, to mi się wszystkiego odechciewa. I tak dobrze, że to chociaż elektryk, jestem pewna, że prawdziwych fajek bym absolutnie nie zniosła, bo mnie brzydzą.
Wszystko poza tym jest dobrze, więc trudno mi sobie wyobrazić zakończenie związku z takiego powodu, to bardziej takie #gorzkiezale
Jakis inny antypalacz,który musiał się zmagać z palaczem w związku?
#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #palenie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: Mi bardzo łatwo. Widziały gały co brały
@mirko_anonim: i dopiero teraz, po 5 latach, przeszkadza ci to. Myślałaś, że będziesz go wychowywać i zmieniać?
Znalazłaś sobie pretekst do zerwania.
PS. Jak ma na imię ten, co nie pali, do którego chcesz odejść?
Ostro tu, zdecyduj co dla Ciebie ważniejsze i pogadaj z nim na poważnie. Zwłaszcza jak coś takiego Cię
To niszczy Twoją psychikę i Wasz związek
@mirko_anonim: próbujesz dyktować innym, jak mają żyć i dziwisz się, że to ich złości
@mirko_anonim: jesteś niedojrzała po prostu
@mirko_anonim: może
No tak bo ludzie wpadają w nałogi bo tak lubią, a nie dlatego,że np.nie potrafią sobie poradzić ze swoimi problemami lub/i mają predyspozycję do tego. Gdyby rzeczywistość była przyjazna dla każdego, pojedynczego człowieka na Ziemi to by nie było żadnych uzależnień, ale tak nie jest. Nie mówię teraz tylko o uzależnieniu od e-fajek bo to jest pierdoła i też nie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
siorbanie fajki Cie #!$%@? ¯\_(ツ)_/¯
@mirko_anonim Jeżeli typ nie reaguje naprawdę histerycznie na twoje sugestie to bym mu powiedział to co ty tutaj i zaproponował hipnozę np. by pozbyć się odruchu ciumkania tego e-gówna. Moja koleżanka jakieś 8 miesięcy nie paliła zwykłych szlugów po jednej takiej sesji.