Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
TLDR; niebieski jest palaczem (fajka elektryczna) i to zabija mój pociąg do niego

Ogólnie jestem w fajnym, udanym związku (mamy po 28 lat, jesteśmy razem od pięciu lat), ale za każdym razem jak widzę (albo słyszę) to siorbanie elektrycznej fajki, to mnie #!$%@? od środka. Mój niebieski jest ogólnie mało konfliktowym człowiekiem, ale najbardziej zdenerwowanego widziałam go właśnie w chwilach, kiedy próbowałam zasugerować, żeby może spróbował rzucić lub chociaż ograniczyć palenie. Przez to, że jest to fajka elektryczna, to kompletnie się nie kontroluje i dosłownie co kilka minut musi pociągnąć kilka razy.

W moich oczach nałogi są żałosne i są oznaką słabości. Dorosły człowiek tak histerycznie uzależniony od papierosa to jest dla mnie coś żenującego. I nie potrafię nic na to poradzić, i nawet np. jak szykuję się na jakieś miłe wieczorne chwile, to jak słyszę, że on po wzięciu prysznica i przed przyjściem do łóżka MUSI jeszcze iść zapalić, to mi się wszystkiego odechciewa. I tak dobrze, że to chociaż elektryk, jestem pewna, że prawdziwych fajek bym absolutnie nie zniosła, bo mnie brzydzą.

Wszystko poza tym jest dobrze, więc trudno mi sobie wyobrazić zakończenie związku z takiego powodu, to bardziej takie #gorzkiezale

Jakis inny antypalacz,który musiał się zmagać z palaczem w związku?

#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #palenie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 17
  • Odpowiedz
niebieski jest palaczem (fajka elektryczna) i to zabija mój pociąg do niego

jesteśmy razem od pięciu lat


@mirko_anonim: i dopiero teraz, po 5 latach, przeszkadza ci to. Myślałaś, że będziesz go wychowywać i zmieniać?

Znalazłaś sobie pretekst do zerwania.

PS. Jak ma na imię ten, co nie pali, do którego chcesz odejść?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim mam identycznie, kropka w kropkę, nie cierpię tego elektronicznego gówna. Tyle dobrze że wychodzi na zewnątrz jak chce to zapalić, bo dodatkowo nie cierpię woni tych urządzeń
  • Odpowiedz
@mirko_anonim no nie wiem, różnie w życiu bywa, ludzie po prostu mają nałogi i jakieś swoje wady. Dziwna sprawa, że przeszkadza ci akurat sam ten fakt i to tak stanowczo. To brzmi podobnie jak historia u nas. Na początku nawet zwykle faje nie przeszkadzały (co teraz mnie dziwi), ale mi robiła jazdy, że nie dbam o zdrowie, a nie że jestem słaby. No i rzucenie było moją decyzją ze względu na gorsze
  • Odpowiedz
@mirko_anonim

W moich oczach nałogi są żałosne i są oznaką słabości. Dorosły człowiek tak histerycznie uzależniony od papierosa to jest dla mnie coś żenującego.


Ostro tu, zdecyduj co dla Ciebie ważniejsze i pogadaj z nim na poważnie. Zwłaszcza jak coś takiego Cię

#!$%@? od środka

To niszczy Twoją psychikę i Wasz związek
  • Odpowiedz
najbardziej zdenerwowanego widziałam go właśnie w chwilach, kiedy próbowałam zasugerować, żeby może spróbował rzucić lub chociaż ograniczyć palenie.


@mirko_anonim: próbujesz dyktować innym, jak mają żyć i dziwisz się, że to ich złości

W moich oczach nałogi są żałosne i są oznaką słabości. Dorosły człowiek tak histerycznie uzależniony od papierosa to jest dla mnie coś żenującego.


@mirko_anonim: jesteś niedojrzała po prostu

I nie potrafię nic na to poradzić


@mirko_anonim: może
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: moj ojciec byl palaczem odkad matka go poznała i mam do niej trochę pogardy za to że nie zerwała z nim zanim założyli rodzine ;/////// Na świecie jest pełno facetów i znajdziesz takiego samego tyle że niedotykającego elektrykow
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

W moich oczach nałogi są żałosne i są oznaką słabości

No tak bo ludzie wpadają w nałogi bo tak lubią, a nie dlatego,że np.nie potrafią sobie poradzić ze swoimi problemami lub/i mają predyspozycję do tego. Gdyby rzeczywistość była przyjazna dla każdego, pojedynczego człowieka na Ziemi to by nie było żadnych uzależnień, ale tak nie jest. Nie mówię teraz tylko o uzależnieniu od e-fajek bo to jest pierdoła i też nie
  • Odpowiedz
@tico_bot Kupczenie dupą w związku to najgorsze możliwe rozwiązanie. Sam bym wywalił taką za drzwi jakby zaczęła mnie szantażować seksem w jakimkolwiek przypadku.

@mirko_anonim Jeżeli typ nie reaguje naprawdę histerycznie na twoje sugestie to bym mu powiedział to co ty tutaj i zaproponował hipnozę np. by pozbyć się odruchu ciumkania tego e-gówna. Moja koleżanka jakieś 8 miesięcy nie paliła zwykłych szlugów po jednej takiej sesji.
  • Odpowiedz