Aktywne Wpisy
Undying +229
Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść
Ryptun +297
Człowiek idzie na śniadanie wielkanocne do teściów, a tam teściowa biega w amoku, milion rzeczy do jedzenia, bo przyjeżdża brat (którego widzi raz w roku) z jakąś nową (chyba już dziesiątą) babką.
No i biegała cała w nerwach, na granicy płaczu, zapaści i fizycznej agresji.
Oczywiście w trakcie śniadania zeszło może 5-10% przygotowanego jedzenia, ale i tak 99% stała przy stole na baczność na wypadek gdyby coś trzeba było przynieść.
A potem oczywiście na siłę wciskanie jedzenia, a jak nie chcesz bo sam masz pełną lodówkę, to Ci robi wyrzuty sumienia…
Dlaczego ludzie to sobie robią?
#swieta #logikarozowychpaskow
@balticporter: Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne.
poprzednie pokolenie najwyraźniej tak ma i wstyd byłoby dla nich wydać mniej, bo to by znaczyło że się na gościach oszczędza