[AntyKuc]

Dodam jeszcze, że mój korpo-januszex traktuje story pointsy jako dni XD
#programowanie #programista15k

[GeDox]

@AntyKuc: jira - red alert.

[DoubleWu]

@AntyKuc: U mnie też z dniami, myslałem, że to normalne

[AntyKuc]

@DoubleWu:

U mnie też z dniami, myslałem, że to normalne

No właśnie to nie jest normalne, skoro 1SP = 1 dzień, to po co w ogóle używać określenia story points?

[szmichal]

@AntyKuc: ogólnie to nic innego poza skala 1-3 SP czyli latwe / srednie / trudne sie nie sprawdza. Co za roznica czy cos ma miec 8 czy 13 SP? xD i to jest trudne i to jest trudne. SP nie powinny wyliczać czasochłonności zadania a complexity by dobrze zaplanować sprint, ile można zrobić trudnych/latwych/srednich zadan. Firma produktowa here, nie robiłem nigdy w kontraktorni. Ale jakbym robił to jak coś ma mi

[WyjmijKija]

@szmichal: SP to nie jest czy coś jest trudne czy łatwe tylko ile czasu zajmie

[zibizz1]

@AntyKuc: No to lepiej niz u mnie bo u mnie jest takie coś i ludzie to musza przleiczac w jedną i w drugą xD

[szmichal]

@WyjmijKija: dla mnie effort = complexity. https://www.atlassian.com/agile/project-management/estimation oboje mamy rację imho ale też proste US gdzie np podajesz credentiale do api i sprawdzasz czy działa może być czasochłonne bo gadasz z jakąś firma zewnetrzena ale też jest proste więc na ile byś to wycenił jeśli z doświadczenia wiesz, że te US może wisieć na tobie cały sprint a effort to kilka minut?

[WyjmijKija]

@szmichal: mówiąc "ile czasu zajmuje" nie mam na myśli, że zaczyna się w poniedziałek i kończy w piątek, bo czekałem na odpowiedź na maila.