Wpis z mikrobloga

@vartan: Sprzedaż biletów na imprezę artystyczną, rozrywkową lub sportową z zyskiem, a także nabycie takich biletów w celu zarobienia na ich odsprzedaży, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 5.000 zł. Karalne jest także usiłowanie, podżeganie oraz pomocnictwo do takiego wykroczenia.
@vartan Czemu nie? Bo albo fliperzy wykorzystują ludzi starszych czy nieogarniętych życiowo żeby ich wykorzystać i nie każdemu się to podoba, albo skupują mieszkania na etapie dziury w ziemi spekulancko. I w obu przypadkach za gotówkę. Jak normalny człowiek który chce zamieszkać na swoim ma z czymś takim konkurować jak dochodzi kredyt, zdolność kredytowa, umowy, zaliczki? Deweloper woli sprzedać i mieć tu na miejscu kasę. Jeśli tego nie rozumiesz głupiś albo cyniczny
babci 95 lat wmówić że 20zł za tonę marchewki to dobra cena


@jukel: wałków w gasto akurat nie brakuje.
Oczywiście nikt nie popiera oszukiwania starszych ludzi, mimo wszystko uważam, że taki proceder to margines marginesu działań flipperów.
Gdyby nie ci ludzi, co tanio kupowali Bitcoina, a potem drożej sprzedawali, to stać by mnie było na Bitcoina. #!$%@? flipperzy krypto. To przez nich teraz nie można kupić tanio Bitcoina ( ͡º ͜ʖ͡º)


@vartan: jak taki liberalny jesteś to może zliberalizujemy rynekj leków? To będziemy wykupywać antybiotyki i sprzedawać szpitalom, które będą miały braki i ciężko chorym pacjentom po zawyżonych cenach, bo hehe wolny rynek
@marcaj: margines marginesu xD W trójmieście karteczek „młode małżeństwo kupi mieszkanie” w KAŻDYM BLOKU a ty to marginesem nazywasz

Wałków w gastro nie brakuje ale jakoś sanepid może wpadać i lać restauratorów po głowie za te wałki a flipperzy jak ktokolwiek się nimi zainteresuje to oblężona twierdza i narzekanie na to jak im ciężko
„młode małżeństwo kupi mieszkanie”


@jukel: ciekawe jaka jest skuteczność tych ulotek i skala transakcji. Bo to tak trochę jakby nienawidzić kierowców bo jeżdżą pijani.
@marcaj: @jukel jedzenie jest wbrew pozorom kontrolowane przez UE/rząd. Jakby tego nie robiła UE, to nie opłacałoby się produkować nic w UE a w konsekwencji zagranica by najpierw wyparła wszystkich producentów a później narzucałaby dowolne ceny. Czyli na raz fundusze inwestycyjne + flipper.