♦ Właściwie to jestem już "kierowcą zawodowym", a moja najdłuższa trasa to 95 km w jedną stronę. Wtedy pierwszy raz i ostatni wjechałem na ekspresówke/autostadę i pokonałem całe 35 kilometrów na A2 . Prawo jazdy mam od 4 lat. Jezdzę raz na kilka dni i to wokół bardzo blisko komina. Jest mi wstyd, że bez doświadczenia chcę jeździć na międzynarodówkę. Jestem aktualnie na urlopie i może zmuszę się do jakiejś dłuższej trasy?
♦ Szczerze mówiąc, to nigdy nic przy kuchni nie robiłem. Ja sobie nie gotuję. Na ciężarówkach mam przygotowane gotowe dania do odgrzewania, ale czy będzie miejsce na załóżmy 14 saszetek z jedzeniem przy podwójnej obsadzie? NIe wspomnę, że jestem ogromnym niejadkiem i sobie nie wyobrażam bliskiego kontaktku z pomidorem, ogórkiem czy innym warzywem. Jak wygląda sprawa z jedzeniem przy podwójnej obsadzie? Raczej każdy samemu gotuje, czy wspólnie jakoś?
♦ Inną głupią sprawą jest to, że ja jestem introwertykiem i nie mam chęci rozmawiać z kimś (zwłaszcza obcym). Jak ja wytrzymam w budzie z kimś przez te przynajmniej kilka dni... W dodatku nie piję i nie palę. Nie znoszę dymu papierosowego...
♦ Wyglądam jak chłopiec. Jestem dość młody, bo tylko 22 lvl. Dodatkowo dość niski, bo tylko 180 cm o drobnej budowie ciała. Nikt nie zatrudni/powierzy ładunku chłopaczkowi. A jeżeli już, to jestem idealnym celem żeby mnie napaść i poturbować.
Jestem idealnym kandydantem, aby go nie zatrudniać. Pozdrawiam i dziękuję za przeczytanie moich żali. Jest jeszcze tego trochę, ale to może innym razem... Chociaż jedyną moją zaletą jest taka, że urodziłem się we Francji i coś tam znam język
@Helonzy jeżdżę na podwójnej od dwóch lat, więc jak coś chcesz wiedzieć konkretnego to pytaj. Aczkolwiek dziwie się że ładujesz się w system 14 dniowy w kabinie, ja jestem w najgorszym wypadku 48h i zjeżdżam do domu. Nie wyobrażam sobie siedzieć 2 tygodnie w budzie z kimś
Wkrótce będę musiał znaleźć pracę. Ale zanim się zdecyduję, to zrobię sobie w poniedziałek trasę w kierunku Zakopanego (480 km w jedną stronę) i zobaczę czy to w ogóle mi się spodoba oraz przede wszystkim
@Evarrrez: Przysięgam Ci, że to nie jest bait. Nie dziwię Ci się, zwłaszcza po mojej ostatnej aktywności. Spokojnego wieczoru Ci życzę i bezpiecznej drogi! :)
@Helonzy: Nie lubię pracy w podwójnej obsadzie. Wszydtkie pauzy to dziewiętki, w dzień śpisz nocą jedziesz. W podwójnej obsadzie nawet z najlepszym przyjacielem może dojść do bójki. A z obcym gościem który może być tępym idiotą to będzie nie praca a męczenia. Podwójna może być na początku potem tylko sam.
A tak zupełnie na poważnie, to moje ostatnie wpisy są baitami, ale ten akurat nie .Dowody wysyłałem kilka komenatrzy wyżej. Ja serio wkrótce zmieniam kierunek zawodowy i chciałem się pożalić jak sprawa wygląda. Doceniam bardzo Mireczków, którzy wysilili się i napisali komenatrz z radami.
Jednak tutaj mam kilka absudalnych spraw:
♦ Właściwie to jestem już "kierowcą zawodowym", a moja najdłuższa trasa to 95 km w jedną stronę. Wtedy pierwszy raz i ostatni wjechałem na ekspresówke/autostadę i pokonałem całe 35 kilometrów na A2 . Prawo jazdy mam od 4 lat. Jezdzę raz na kilka dni i to wokół bardzo blisko komina. Jest mi wstyd, że bez doświadczenia chcę jeździć na międzynarodówkę. Jestem aktualnie na urlopie i może zmuszę się do jakiejś dłuższej trasy?
♦ Szczerze mówiąc, to nigdy nic przy kuchni nie robiłem. Ja sobie nie gotuję. Na ciężarówkach mam przygotowane gotowe dania do odgrzewania, ale czy będzie miejsce na załóżmy 14 saszetek z jedzeniem przy podwójnej obsadzie? NIe wspomnę, że jestem ogromnym niejadkiem i sobie nie wyobrażam bliskiego kontaktku z pomidorem, ogórkiem czy innym warzywem.
Jak wygląda sprawa z jedzeniem przy podwójnej obsadzie? Raczej każdy samemu gotuje, czy wspólnie jakoś?
♦ Inną głupią sprawą jest to, że ja jestem introwertykiem i nie mam chęci rozmawiać z kimś (zwłaszcza obcym). Jak ja wytrzymam w budzie z kimś przez te przynajmniej kilka dni... W dodatku nie piję i nie palę. Nie znoszę dymu papierosowego...
♦ Wyglądam jak chłopiec. Jestem dość młody, bo tylko 22 lvl. Dodatkowo dość niski, bo tylko 180 cm o drobnej budowie ciała. Nikt nie zatrudni/powierzy ładunku chłopaczkowi. A jeżeli już, to jestem idealnym celem żeby mnie napaść i poturbować.
Jestem idealnym kandydantem, aby go nie zatrudniać. Pozdrawiam i dziękuję za przeczytanie moich żali. Jest jeszcze tego trochę, ale to może innym razem... Chociaż jedyną moją zaletą jest taka, że urodziłem się we Francji i coś tam znam język
#zalesie #zycietruckera #bekaztransa #ciezarowki #transport
@ZielonaOdnowa: XDDDD
Aczkolwiek dziwie się że ładujesz się w system 14 dniowy w kabinie, ja jestem w najgorszym wypadku 48h i zjeżdżam do domu. Nie wyobrażam sobie siedzieć 2 tygodnie w budzie z kimś
Potwierdzenie, że faktycznie zamierzam iść w tym kierunku:
Wpis o kwalifikacji:
https://wykop.pl/wpis/73082551/hej-jak-wyglada-kwalifikacja-wstepna-przyspieszona
Wpis o psychotestach:
https://wykop.pl/wpis/70730141/czesc-jak-tam-u-was-wygladaly-psychotesty-na-kiero
Wkrótce będę musiał znaleźć pracę. Ale zanim się zdecyduję, to zrobię sobie w poniedziałek trasę w kierunku Zakopanego (480 km w jedną stronę) i zobaczę czy to w ogóle mi się spodoba oraz przede wszystkim
Spokojnego wieczoru Ci życzę i bezpiecznej drogi! :)
https://wykop.pl/wpis/70579199/czesc-bede-za-kilkanascie-dni-zapisywal-sie-na-kur
Ale ja tutaj serio nie baituje.
Podwójna może być na początku potem tylko sam.
Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek
A tak zupełnie na poważnie, to moje ostatnie wpisy są baitami, ale ten akurat nie .Dowody wysyłałem kilka komenatrzy wyżej.
Ja serio wkrótce zmieniam kierunek zawodowy i chciałem się pożalić jak sprawa wygląda. Doceniam bardzo Mireczków, którzy wysilili się i napisali komenatrz z radami.