Wpis z mikrobloga


Anony, tak jak wspominałem już przy okazji ostatniej zbiórki, rozpocząłem pracę przy sprzątaniu, okazało się, że u znajomego. Jednak z pięknej i spokojnej pracy, którą mi oferował nic nie wyszło. Porobiłem tam niecałe 2 tygodnie, które w gruncie rzeczy były szkoleniowe i wypracowałem niewielką kwotę, bodajże 500 zł, którą musiałem przeznaczyć na leki. Po tym czasie mój szef dostał maila od zleceniodawcy, że on chce kobietę i tyle, przez co zostałem zredukowany do roli pomocnika przy zleceniu dla innej firmy, gdzie praca to było 7 godzin w tygodniu. Od 1 marca zarobiłem jakieś 300 zł, które będę miał wypłacone pod koniec miesiąca, a dzisiaj mam płatność za czynsz w wysokości 880 zł.

Już miesiąc temu prosiłem o to samo i naprawdę nie chcę tego robić, bo mi wstyd, ale zależy mi na utrzymaniu tego lokum a też nie chcę się zadłużać u właścicielki. Wczoraj podpisałem papiery z nową firmą i w poniedziałek mam medycynę pracy, po której jeszcze tego samego dnia powinienem zacząć #praca, co już będzie dla mnie ratunkiem, a w razie konieczności już były szef kazał się odzywać to coś wymyśli, choćby miało być biednie i za niewielkie pieniądze.

Przepraszam, że znowu żebram ale niestety to wszystko mnie dobija i mam nadzieję, że to już naprawdę ostatni raz...

Link do #zbiorka #zrzutka: https://zrzutka.pl/65395v

#przegryw #depresja #pomocy #pomagajzwykopem #pomoc #poznan #mieszkanie #ratunku #wykopefekt #siepomaga i już nie #bezrobocie
  • 8
@anonanonimowy321 muszę podbić do zioma zza ściany z tym, ale tu nawet nie chodzi, że nie ma, a na sam Poznań jest pierdyliard ogłoszeń z drugiego pierdyliarda firm. Solidy i inne Snake'i etc. i serio kurde, byłem w ochronie Juventus, robota już praktycznie gotowa, "zrób Pan tylko badania i je przywieź", zrobiłem i potem nagle cisza