Wpis z mikrobloga

Inflacja 2,8%. Gdzie są teraz posty o KRYZYSIE, DRAMACIE, ZAŁAMANIU na głównej z płomieniem? Gdzie druga Turcja, Wenezuela? Gdzie są ci, którzy nawoływali do zaorania gospodarki i wywalenia kredytobiorców pod most stopami w wysokości >20% byle tylko jedna cyferka się zgadzała?

Otóż nie ma i nie będzie, bo pozytywne wiadomości nikogo nie interesują. Za to kreowanie strachu, przepowiadanie krachów i mówienie o jakichś gospodarczych dramatach (pomimo ogromnego rozwoju gospodarczego ostatnich lat) sprzedaje się wspaniale. To jak z „rekordami zamkniętych firm”. A że nowych firm otworzyło się o wiele więcej niż się zamknęło to niedobra o tym mówić.

Dzięki temu żyjąc na poziomie niewyobrażalnym dla 90% ludzi na świecie wciąż mamy przeświadczenie, że jesteśmy biedni, że nas - 21. gospodarkę świata - nie stać. Tymczasem realnie Polska jest jednym z najlepszych miejsc do życia na tej planecie.

#inflacja #gospodarka #ekonomia #polska
  • 21
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: trochę tak - trochę nie , tak polska to fajne miejsce do życia, jeżeli porównujemy inflację rdr to spoko jednak jeżeli porównamy ją na przestrzeni 'ostatnich lat' to jest wywalona w uj
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: Kryzysem nie jest to, że w ciągu ostatnich 3 lat polskie społeczeństwo realnie drastycznie zubożało, a pozytywną wiadomością jest to, że polskie społeczeństwo w końcu przestanie ubożeć na taką skalę? Dobre proszki musi Glapa sypać w tym NBPie.

Czy te o wiele więcej otwartych nowych firm jest teraz z nami w pokoju? Nawet branża IT odczuwa kryzys, jakiego do tej pory nie było, a w innych branżach pomimo rosnących kosztów
  • Odpowiedz
@troglodyta_erudyta: czy to drastyczne ubożenie społeczeństwa jest teraz z nami w tym pokoju? Bo wszelkie dane mówią, że zarobki wyprzedziły inflację już jakoś pół roku temu.

W Polsce rozgrywa się prawdziwy dramat i żyje się coraz gorzej: PKB rośnie jak na drożdżach, zarobki wyprzedzają inflację, gdzie nie spojrzysz tam nowe inwestycje. Ale proszę, uwierz mi, jest źle a będzie jeszcze gorzej!!!

W 2023 otworzyło się 365 tys. nowych firm, a zamknięto
  • Odpowiedz
@troglodyta_erudyta: haha jakie tu fikołki lecą żeby tylko nie dopuścić do świadomości, że neoklasyczna ekonomia to zasrany clown show pchający ludziom gówno do głowy i straszący kryzysem, inflacją i drugą wuwuzelą w imię interesów miliarderów
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: przeciez to nie jest nic nowego - cos takiego jest stale od kilku dekad potegowane przez ruska propagande. Wielkosc akurat gospodarki nic nie znaczy ale jesli chodzi o percapita to nigdy zwyczajnie nie bylo lepiej i blizej czolowki swiatowej widac to w wszystkim lacznie z konsumpcja https://www.bankier.pl/wiadomosc/Polak-zyje-tak-dobrze-jak-Hiszpan-i-lepiej-niz-Czech-Jak-wypadamy-na-tle-calej-Unii-Europejskiej-8574584.html
Bardzo szybko nasz caly region odrabia stracone 45 lat.
Nie wiem ile masz lat ale ja 20 lat temu juz slyszalem ze Polska
  • Odpowiedz
Gdzie są ci, którzy nawoływali do zaorania gospodarki i wywalenia kredytobiorców pod most stopami w wysokości >20% byle tylko jedna cyferka się zgadzała?


@czerwonykomuch:
Jaka jedna cyferka?
Doprowadzono do zubożenia milionów ludzi przez dewaluacje ich życiowych oszczędności, pensji.
Nie każdy (zwłaszcza najmniej zarabiający) ma możliwość renegocjacji stawki w wys. rocznej inflacji.

Kryzys i tak jest, kogo nie zapytasz widzi pogorszenie stopy życiowej.
Bezrobocie to nie jest jedyny wskaźnik. W PRL zatrudnienie
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: zubożenie milionów ludzi to byś dopiero zobaczył przy stópkach 20%, a zarabiającym najmniej państwo pomaga podnosząc minimalną wbrew jękowi Januszy, którzy są pierwsi do podnoszenia cen, ale już niekoniecznie do podwyżek płac.
  • Odpowiedz
zubożenie milionów ludzi to byś dopiero zobaczył przy stópkach 20%


@czerwonykomuch:
Przy reakcji znacznie wcześniej ten poziom nie byłby konieczny.
Wystarczyłoby, że od 2018-19 r. trzymano by te 5%.

Poza tym nie ma bezrobocia przy setkach tysięcy imigrantów rocznie. W takich warunkach to i stopy procentowe na poziomie kilkunastu procent nie spowodowałyby masowego bezrobocia.
  • Odpowiedz
@LaurenceFass:

Wystarczyłoby, że od 2018-19 r. trzymano by te 5%.


Po co? Żeby spowalniać wzrost gospodarczy?

Poza tym nie ma bezrobocia przy setkach tysięcy imigrantów rocznie. W takich warunkach to i stopy procentowe na poziomie kilkunastu procent nie spowodowałyby masowego bezrobocia.


Ciekawe kto by ich zatrudnił gdyby firmy musiały radykalnie ciąć zatrudnienie by zapobiec nieuchronnej upadłości w wyniku wzrostu odsetek.
  • Odpowiedz