Wpis z mikrobloga

Cierpię na znany chyba wielu osobom syndrom objawiający się ściągnięciem gry, odpalaniem jej i usunięciem po 5 minutach. Mam tak każdym nowym tytułem. Nawet ze starymi gierkami. Nagle przypomniało mi się, że przecież za dzieciaka kupiłem sobie Wiedźmina. Pierwsze wydanie w czarnym kartonowym pudełku z drukowaną instrukcją, poradnikiem i opowiadaniem Sapkowskiego. Pamiętam, że bawiłem się przednio, zaczytywałem w poradniku i czerpałem radość z gry. Dlaczego by nie wrócić do tego tytułu?

Zainstalowałem. Powiem Wam, że nic się nie zmieniło.

Rozsypującę się Kaer Morhen z oślepiającym światłem przenikającym przez rozbite mury.
Ciężki i ponury klimat Podgrodzia - pełnego biedy, brudu, głodu i kłamstw.
Wyzima Klasztorna z szerzącą się zarazą, chorymi na ulicach, prostytutkami w dzielnicy biedoty, bandytami grasującymi po ulicach po zmroku.
Mokradła pełne tajemniczych kapliczek, potworów i ludzkich tragedii.

Zbieranie składników alchemicznych, karty z babami, glosariusz i bestiariusz pełen ciekawych tekstów, nocne wyprawy do kanałów i walka z utopcami.

Dalej jeszcze nie trafiłem ale pamiętam, że czeka mnie m.in. dalsza część Wyzimy.

To co piszę może zalatywać trochę boomerstwem ale serio, gra mi się super i nie mogę się doczekać aż znów będę grał.

#gry #wiedzmin #takaprawda #nostalgia
WhoDidThatToYou - Cierpię na znany chyba wielu osobom syndrom objawiający się ściągni...

źródło: Zrzut ekranu 2024-03-14 o 19.40.34

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
I komu to przeszkadzało.


@daray89: Nam samym, każdy gracz tylko czekał, aż będzie mógł powiedzieć rodzicom, znajomym i każdemu kto je trywializował, że te gry mają większe budżety niż filmy i zarabiają więcej pieniędzy, że to wielka profesjonalna branża. No i wraz z profesjonalizacją i wielkimi pieniędzmi pojawiły się wielkie korporacje poprawnośc i asekuranctwo.
  • Odpowiedz
@WhoDidThatToYou: nic dziwnego, wiedźmin to klasa sama w sobie, pomimo systemu walki który może nie pasować itp. Ale fabuła, muzyka, grafika mimo że już uboga, przedstawiony świat i małe elementy i szczegóły budzą wyobraźnię.

Dzisiaj gry to maszynki do pieniędzy, dla ludzi z adhd i kontem na paypalu. Wejdź pooglądaj wodotryski wydaj na mikrotranzakcje, popatrz na tabele wyników, porównaj się z innymi graczami itp.

Też to zależy niby jaki gatunek gry
  • Odpowiedz
każdy gracz tylko czekał, aż będzie mógł powiedzieć rodzicom, znajomym i każdemu kto je trywializował, że te gry mają większe budżety niż filmy i zarabiają więcej pieniędzy, że to wielka profesjonalna branża.


@cavird: nie znam nikogo kto by tak robił, a nawet jeśli, to same gadanie rodzicom i kolegom o czymś takim nie powodowało że ea blizzard epic itp. nagle zrobiły się molochami do #!$%@? na hajs xd
  • Odpowiedz
@WhoDidThatToYou: najlepszy Wiedźmin, najbliższy prozie Sapkowskiego i Geralt wyglądający jak Geralt z książki. System walki o kilka klas lepszy niż w 2 czy 3. Tu trzeba myśleć, a tam klikać bezmyślnie. W W1 czuć, że Geralt jest mistrzem miecza. Tam nie ma debilizmów w stylu zbroje płytowe, zwykła skórzana kurtka i elo.

Nawet animacja wyjmowania miecza jest realnie możliwa i dokładnie taka jak w książce, gdzie Geralt szarpał za pas na
  • Odpowiedz
@WhoDidThatToYou: Klimacik w jedynce to jest absolutny miód i dokładnie to czego człowiek oczekiwałby po grze osadzonej w realiach dark fantasy - ciemno, brudno, ponuro, aż czuć przez ekran tę wilgoć pomieszaną ze smrodem rozkładu i fekaliów na ulicach, Geralt ze swoją odwieczną miną srającego kota łazi po obskurnych mieścinach, od czasu do czasu ładuje się do krypt, kanałów czy na mokradła usiekać jakieś paskudne bydlę...
Niestety, dwójka i trójka nie
  • Odpowiedz
@WhoDidThatToYou poskładałem kompa który uciągnie wszystko a z nowych produkcji ograłem tylko dooma i cyberpunka. Reszta mnie okropnie nudzi i nie daję frajdy, dlatego co jakiś czas wracam do max payne 1 i 2, mass effect. Nie wiem czy to przez nostalgię do młodzieńczych czasów czy obecne produkcje kompletnie mi nie podchodzą
  • Odpowiedz
@HrabiaTruposz: Świetnie napisane. Mimo że trojka to genialna gra, to jedynka ma tak fantastyczny klimat... Przecież pierwsze wyjscie nocą poza obszar karczmy na podgrodziu jest bardziej pamiętne, niż cała eksploracja w Wiedźminie 2... Zresztą już menu główne ma więcej klimatu niż 90% obecnych gier
  • Odpowiedz