Wpis z mikrobloga

@meltdown: a ja jako "introwertyk" robię dokładnie odwrotnie - nie odpisuję nikomu na smsy, a jak ta osoba zaczyna mnie ciągle ponaglać to jej piszę "to k#%$#a zadzwoń jeśli chcesz uzyskać odpowiedź" tylko kontakt telefoniczny, na smsy nawet nie zaglądam tylko jak ktoś dzwoni to reaguje.
Poza tym bez kontaktu międzyludzkiego wariuje, aż zacząłem kiedyś meneli na dworzu zaczepiać bo nie mogłem wytrzymać z pustki.
mi łatwiej załatwić coś twarzą w twarz niż przez telefon xd


@PrawaRenka: tylko czasami wynika z tego taka średnia sytuacja, że zasuwa się z pół godziny na spotkanie z kimś a później sprawa jest załatwiana dosłownie w 15 sek., tak, tak, nie, nie, wszystko jasne, dzięki...