Wpis z mikrobloga

Pytanie do osób mieszkających w dużych miastach jak #poznan #warszawa #wroclaw #krakow #gdansk
Czy chcielibyście ograniczenia samochodów osobowych do minimum w centrum, jeśli miasto zrobiłoby zajebista infrastrukturę do podróżowania komunikacją miejską, zredukowanie zapchanych autobusów/tramwajow do minimum, częstsze kursy, więcej tras, dodanie pociągów itd i wszystko przy obniżonej cenie biletów.

Zgodzilibyście

  • Tak 58.2% (4416)
  • Nie 41.8% (3178)

Oddanych głosów: 7594

  • 220
  • Odpowiedz
Teraz mieszkam w małym mieście i sąsiedzi wożą autami dzieci do szkoły oddalonej o 600m od naszego osiedla.


@Marek_Licyniusz_Krassus: I wracają potem tym autem do domu? Bo jednak zazwyczaj ludzie odwożą dziecko pod szkołę, czasem jeszcze mają drugie, które trzeba dostarczyć do przedszkola, a sami jadą dalej do pracy.
  • Odpowiedz
  • 19
@Arekt Już samo wożenie 3 dzieci, do różnych placówek na terenie miasta tramwajem lub autobusem, musi być piękną przygodą, ale ja podziękuję. Ludzie sami wybieraliby komunikację miejską, gdyby była rzeczywiście jakąś alternatywą, a nie ostatecznością.
  • Odpowiedz
@Arekt We Wrocławiu chyba tylko metro rozwiązało by ten problem. No może ewentualnie by MPK było darmowe dla wszystkich, nie tylko uczących się i emerytów, bo jest po prostu słabe i zawodne. Ale ty by był gwóźdź do trumny bo oni już ledwo funkcjonują. Nie ma ludzi do pracy.
Z Michalczewskiego który jeździ na obrzeżach W-wia, poprzechodziło sporo Ukraińców, ale nawet ta garstka nie zaklei braków kadrowych.
  • Odpowiedz
@Arekt: Pytanie w stylu czy chciałbyś, żeby utopia stała się rzeczywistością, żeby nie było wojen, chorób i głodu i żeby wszyscy byli szczęśliwi. Jeżeli tego chcesz to zagłosuj na mnie, lub przyjmij moją religię. xD
  • Odpowiedz
@matelusz w skali polskich miast może i tak, ale do miast na świecie się nie umywa. Mieszkam w Warszawie i pracuje w Warszawie, trasa autem zajmuje mi jakieś 20 min (15-30min), komunikacja miejska ta sama trasa ok 1.5-2 h (pod warunkiem że wszystko przyjedzie na czas ) ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Arekt: Problem komunikacji publicznej to nie tylko jej skala czy dostępność, ale jak ktoś wyżej napisał czystość, porządek i "kultura" innych uczestników. Siedzenia w takich miejscach są pewnie sprzątane raz na pół roku, smród od starych ludzi nie dbających o higienę lub menela, do tego patusy w wieczornych godzinach i rozwydrzona dzieciarnia. Do tego np. w taki okres wiosenny kiedy nie wiadomo jak się ubrać i często właśnie nosi się "na
  • Odpowiedz
zajebista infrastrukturę do podróżowania komunikacją miejską, zredukowanie zapchanych autobusów/tramwajow do minimum, częstsze kursy, więcej tras, dodanie pociągów itd


@Arekt: To dalej nie rozwiązuje problemu, który mnie wręcz mierzi - żule, syf, zjeby.
  • Odpowiedz
@Arekt samochodem 10 minut, a komunikacja 44 minuty. Przykład z wczoraj. Niestety przy 6 stopniach na plusie wybrałem auto. Wybór zawsze będzie lepszy niż zakaz.
  • Odpowiedz