Wpis z mikrobloga

w ubiegłym tygodniu w sklepie zobaczyłem najprawdopodobniej moją koleżankę z gimbazy. Patrzyła się na mnie, chyba myślała że pierwszy powiem cześć, albo też nie miała 100% pewności, że to ja. W każym razie w szkole była top loszką, cudne doje, spoko dupa, szczupła sylwetka. Coś tam z nią wtedy próbowałem kręcić, ale byłem jeszcze stuleją. Typiara tak się ulała, że udawałem że jej w ogóle nie znam. Oprócz tego włosy miała tłuste, ubrana w jakieś łachy. Pomyśleć, że kiedyś była moim marzeniem, żeby ją peklować i nawet z nią być XDDDDDDD. Nieźle bym się wkopał jakbym był z takim bazylem

Taka refleksja mnie naszła. Lepiej se walić konia do końca życia, niż być z ulaną, niezadbaną babą

#logikaniebieskichpaskow #p0lka
  • 14
  • Odpowiedz
@Liryczne_MMA: Zwykłe cześć już mogłeś wykrztusić no chyba że była dla ciebie niemiła w szkole no to nie.
Ja ostatnio spotkałem koleżankę z dawnej klasy, która ma jakieś spektrum autyzmu i prawie każdy w szkole robił jej szykany. Trzymała się trochę ze mną i jedną taką z innej klasy.
Pogadaliśmy trochę co tam jak tam w życiu i w sumie to ustawiła się całkiem przyzwoicie, pracuje jako pielęgniarka, ma narzeczonego i
  • Odpowiedz