Wpis z mikrobloga

Niby przerwał ciut za szybko, ale z drugiej strony, jeszcze 15-20 sekund i Adam zostałby ciężko znokautowany. Odporność na ciosy to jedno, ale drugie to sam boks Adama. On nie ma już tego powera. Strasznie mi go szkoda, bo jest rozbity. Nie powinien już boksować.

Bawi mnie tylko, że obóz Meyny teraz obrósł w piórka, że ten typ to jakiś prospekt, a ja mam wątpliwości, czy on wygrałby walkę z kimś z top 40. Obecny Adaś to przegrałby chyba z każdym, kto ma czym uderzyć i nie boi się iść w wymianę

#boks
  • 2
@Kopyto96 Obóz obozem, ale sam Meyna podchodzi do sprawy rozważnie i to mu się chwali. Moim zdaniem nie powinni go teraz za bardzo pompować i rzucać na światowe walki bo go tam zjedzą, ale jak będzie ciężko pracować i stoczy jeszcze parę walk to ja go w wielkim boksie nie skreślam.
A ja uważam, że to nie była walka o MŚ, żeby dawać te 10 sekund więcej. Totalnie nie walczył Kownacki w półdystansie. Nie odchodził. Nadział się na bombę, dostał huraganowy atak i nie bronił. Nie sędziował kelner. Tylko gość z 30-letnim prawie stażem w sędziowaniu. Pierwsze walki na boxrec co sędziował Jankowiak to 2000 rok, więc miał przypuszczenia co będzie, jak to dalej puści. @PrawdziwyM_89 Ogólnie Szpila i Kownacki gdzieś byli blisko