Wpis z mikrobloga

Porada ode mnie dla wszystkich wchodzących do branży - skończcie studia. Wykopki to prymitywy, które będą wam mówić, że studia nie są do niczego potrzebne, ale to kłamstwo.

Po pierwsze, na studiach zdobędziecie wiedzę, której nigdy sami byście nie tknęli, a znacznie poszerzy ona wasze horyzonty. Algorytmy, struktury danych, assembler i to jak poszczególne instrukcje są zaimplementowane, sygnały/kodowanie, bebechy systemów operacyjnych, sieci itd. Pokażcie mi samouka, który rozumie te wszystkie rzeczy.
Zaraz jakiś samouk albo juniorek wyskoczy i napisze, że przecież to nigdy mu się nie przyda. Odpowiadam, tobie nie, bo jesteś samoukiem, którego nikt nie traktuje poważnie i dostajesz adekwatne zadania.

Po drugie, znalezienie stażu, mając status studenta to fraszka w porównaniu do tego co muszą przechodzić osoby bez studiów.

Po trzecie, nawet gdy będziecie mieć już to pierwsze doświadczenie za sobą i zaczniecie szukać kolejnej pracy, to uświadomicie sobie, że większość poważnych ofert, gdzie ludzie zajmują się czymś bardziej zaawansowanym, niż zmiana odcienia zieleni na przycisku w waszej przeglądarce, wymaga studiów. Brak studiów to odcięcie się od bardzo dużej liczby stanowisk, które zmieniają świat.

Dla komentujących, pamiętajcie, że wyjątek potwierdza regułę.

#programowanie #programista15k #pracait #studbaza
  • 143
  • Odpowiedz
Wykopki to prymitywy, które będą wam mówić, że studia nie są do niczego potrzebne, ale to kłamstwo


@cordianss: Zostałem kanclerzem a potem pełnomocnikiem rektora zaczynając ze średnim. Prowadziłem projekty ministerialne i kierunki zamawiane. Studia robiłem już pełniąc tą funkcję. Konkludując. W wielu przypadkach studia nie są potrzebne. W większości przypadków to powtórka z liceum albo wpajanie Woke. Większość znajomych wspólników do prac biurowych woli zatrudnić osobę bez wyższego i przeszkolić niż
  • Odpowiedz
Jakich umiejętności np brakuje?


@coolcooly22: Elastyczności, adaptacji i wyszukiwania informacji. A przede wszystkim życiowego sprytu. Zanim nie zajałem sie tym to bym nie uwierzył. Myslałem że to problem boomerów. Ale nie. Ogromna masa mlodych ludzi odpowiada na ogloszenia z OLX majace 2-3 lata. Nie wiedzą o istnieniu hufców pracy, giełd czy dni otwartych w firmach. Wysyłają CV na maile gdzie nawet nie ma osoby decyzyjnej od lat. Mają oderwane od realiów
  • Odpowiedz
80% komentujacych "a bo ja mam 12 lat expa i nikt o dyplom nie pyta" ma jakis #!$%@? gwozdz w mozgu xD mowa byla o juniorach gdzie obecnie studia to WYMÓG. Wiadomo ze po 5 latach perspektywa sie zmienia co nie zmienia faktu ze nawet papier dla papieru warto miec, chociaz tego inżyniera. Nie wiadomo, co sie przyda za 10 lat a zrobic infre zaocznie to nie jest jakiś problem jak ktoś
  • Odpowiedz
@11mariom: Z 99% pewnością mogę stwierdzić, że jesteś crudziarzem na b2b. Jeżeli cię to satysfakcjonuje to ok.


@cordianss: no i widzisz, te wspaniałe studia nie pozwoliły Ci patrzeć poprawnie na świat. IT się nie kończy na zwykłym programiście klepaczu. Myśl sobie co chcesz ;]

Tylko ja nie muszę niczego udowadniać, po prostu przedstawiasz swoje myśli jako jedyne objawione i po prostu Twoje argumenty są słabe. Można wymyślić dużo więcej i
  • Odpowiedz
@cordianss: Ja tylko jeszcze dodam, że dużo osób myśli, że 8h przed kompem to spoko luzik. Potem przychodzi rzeczywistość i nie mogą 8h usiedzieć, męczą się. Dla większości nerdów IT 8h to rozgrzewka, bo potem jest kolejne 4h, pisanie czegoś swojego i 4h giercowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Drogomir: Aktualnie branża jest zamknięta na osoby z zewnątrz, polecam przynajmniej zacząć studia, nie wyobrażam sobie jak bez tego, ktoś kto ma 30+ lat, mógłby wejść do branży.
  • Odpowiedz
  • 0
@11mariom: Nie wiem co chcesz udowodnić. Udało ci się wcześnie wejść do branży, nauczyłeś się robić jakieś crudy albo front i dostajesz te 20k-30k na b2b, gratulacje dla ciebie. Tylko pisanie, że studia nikogo nie interesują to kłamstwo, spróbuj dostać pracę w jakiejś poważnej firmie, z poważnym projektem.
  • Odpowiedz
Programista50k here. Samouk

Porady ode mnie:
- studia ok: Chcesz, to rób. W IT nikt poważny nie będzie uwalać dobrych kandydatów ze względu na brak uczelni wyzszej. Studia pomagaja ale nie są to jedyne sposoby na budowanie kariery (zwłaszcza, w przeciągu 3.5+ lat). Ja wybrałem inną drogę.
- nie wchodź do lasu: znajdź niszę, w której będziesz się specjalizować. Jeśli będziesz startować z pozycji frontend/backend to będziesz rywalizować z setkami kandydatów. Riches
  • Odpowiedz
@cordianss: jaka firma to poważna i jaki projekt to poważny?
Sam już nie wiem co chcesz udowodnić i komu. Próbujesz każdego kto chociaż częściowo się nie zgadza z Tobą poniżyć i obrażać. Czujesz się lepszy, bo masz studia?

Sporej części tego co teraz się robi w IT to nie było słowa na studiach, co zabawne, bo człowiek by się spodziewał, że uczelnia będzie pionierem w poszczególnych dziedzinach, a nie tylko próbowała
  • Odpowiedz
  • 0
@11mariom:

Sam już nie wiem co chcesz udowodnić i komu. Próbujesz każdego kto chociaż częściowo się nie zgadza z Tobą poniżyć i obrażać. Czujesz się lepszy, bo masz studia?

To osoby bez studiów próbują poniżać i mówić, że studia to strata czasu, ja się temu przeciwstawiam i daję przykłady, gdzie się one przydają.
Jeżeli jesteś w branży od lat i chcesz sobie po prostu klepać kod za 25k netto + vat,
  • Odpowiedz
czyli tak jak myslalem zarobki ponizej 20k na reke. Warto bylo :)


Chyba podświadomie gryzie cię ten brak sensownych zarobkow skoro musisz tak zaciekle bronic studiow na polskich gowno uczelniach.


@Oskariat: uuu ego typa po podstawówce zabolało. Klienci z USA nie pytają o wykształcenie? Klienci z kraju, w którym formalne wykształcenie definiuje twoją przyszłość? XD Coś ta twoja bajeczka się rozjeżdża z rzeczywistością.
  • Odpowiedz
@cordianss

no a ktoś bez studiów może mieć fundament z piwniczenia parę tysięcy godzin przed komputerem i abstrakcyjne myślenie rozwinięte na poziomie dużo wyższym niż ktoś, kto stwierdził, że skoro ma dobry wynik na maturze z matmy to pójdzie na informatykę, where problem?

niby piszesz o ludziach wchodzących do dopiero branży, a jednak dyskredytujesz prawie każdego z dużym expem, ale bez studiów. to nie jest zerojedynkowy case i wyjątek tu nie potwierdza
  • Odpowiedz
@cordianss: Studia to trochę smutny temat, bo jakość uniwerków i polibud to u nas gówno i masa czasu spędzonego tam jest zmarnowana, ale masz rację że lepiej mieć ten papier
  • Odpowiedz
@wygryw50k: pewnie jesteś crudziarzem i klepiesz jakieś mało znaczące projekty, które nie są nikomu potrzebne. Prawdziwy projekt to tylko SpaceX i CERN, no słuchaj mordo! XD

A szkoda strzępić ryja, człowiek by chciał nawet na poważnie podejść do tematu i wymienić obserwacje, no ale niektórzy tutaj próbują sprowadzić dyskusję do swojego poziomu. Widocznie są tylko dwie opcje - albo robisz frontend (nie mam nic do frontendowców, wręcz im współczuję rozjebundy standardów,
  • Odpowiedz
  • 0
@11mariom: @wygryw50k Może napiszę jeszcze raz, 90% ludzi po studiach jest na podobnym poziomie co ci bez studiów, którzy przyłożyli się do nauki w domu. Natomiast faktem jest, że studia są bardzo przydatne jeżeli ktoś nie chce klepać crudów albo dopiero wchodzi do branży. Dodatkowo z perspektywy pracodawcy, jest znacznie większe prawdopodobieństwo, że ktoś ze studiami będzie dobry, niż ktoś bez.
Czy się z czymś nie zgadzacie?
  • Odpowiedz
@cordianss

uswiadomicie sobie że większość poważnych ofert…

Do tego momentu myślałem że jesteś poważnym człowiekiem no ale zacząłeś majaczyć mocno; gadasz bzdury tak samo jak osoby twierdzące że studia są niepotrzebne.
  • Odpowiedz