Wpis z mikrobloga

Ukraińscy programiści mają jakiś kult zapieprzania czy o co chodzi? Rekrutowałem się ostatnio do jednego projektu, gdzie większość osób to byli Ukraińcy to wymagali siedzenia w robocie do 18-19 żeby być na spotkaniach z ludźmi z USA, ale łaskawie mogę zacząć pracę później xD jak powiedziałem, że dla mnie to odpada, żeby kończyć pracę tak późno to byli wielce zdziwieni. W poprzednim projekcie jak miałem kilku Ukraińców to też zauważyłem, że regularnie siedzieli na zielono na teamsach do późnych godzin.
#programista15k #programowanie #pracait
  • 22
  • Odpowiedz
Ukraińscy programiści mają jakiś kult zapieprzania czy o co chodzi? Rekrutowałem się ostatnio do jednego projektu, gdzie większość osób to byli Ukraińcy to wymagali siedzenia w robocie do 18-19 żeby być na spotkaniach z ludźmi z USA, ale łaskawie mogę zacząć pracę później xD jak powiedziałem, że dla mnie to odpada, żeby kończyć pracę tak późno to byli wielce zdziwieni. W poprzednim projekcie jak miałem kilku Ukraińców to też zauważyłem, że regularnie
  • Odpowiedz
  • 0
@programista15cm: to, że nieważne ile siedzą to i tak chargują 8h. Albo tak jak w tym pierwszym przypadku nie stawiają się managementowi z USA tylko grzecznie siedzą do wieczora bo tak tamci kazali. Potem wpływa to też na inne osoby w projekcie, bo skoro tamci np. robią tak dużo tasków to czemu ja robię mniej od nich albo skoro tamci siedzą do 19 na meetingach to czemu ja nie mogę.
  • Odpowiedz
Słyszałeś kiedyś o asertywności? XD


@programista15cm: większość ludzi coś tam słyszała, myślą że to umiejętność mówienia NIE, więc myślą sobie że przecież potrafią od dziecka mówić NIE więc na pewno są asertywni, dlatego już nie zagłębiają się bardziej w asertywność, a później zdziwienie że praca stresuje, że ludzie męczą, że pieniędzy za mało, że wszystko źle i bez sensu (°°
  • Odpowiedz
@bart40404: Nie różni się to dużo od polskiego kultu #!$%@?. Ja pracowałem dla wielu firm, mam wielu klientów i największy xD jak mój klient z Francji kupił polską spółeczkę. Było to z 2 lata temu, ale Polacy dalej mają mindfuck i mówią, że Francuzi się opieprzają. Tak samo z kasą, management z Polski mimo, że jest budżet to kupuje kurs zamiast dla każdego to na jednego wspólnego maila, żeby zaoszczędzić 150
  • Odpowiedz
@bart40404: w firmach z pełnym obłożeniem Polakami też się to zdarza, sam bywałem zdziwiony aż taką służalczością naszych rodaków, no ale może dla nich praca dla wujka Sama jest nobilitacją samą w sobie.
  • Odpowiedz
to, że nieważne ile siedzą to i tak chargują 8h. Albo tak jak w tym pierwszym przypadku nie stawiają się managementowi z USA tylko grzecznie siedzą do wieczora bo tak tamci kazali. Potem wpływa to też na inne osoby w projekcie, bo skoro tamci np. robią tak dużo tasków to czemu ja robię mniej od nich albo skoro tamci siedzą do 19 na meetingach to czemu ja nie mogę.


@bart40404: pamiętam
  • Odpowiedz
polega na odmówieniu stanowczo, ale bez pogorszenia relacji


@programista15cm: pamiętam moment gdy odkryłem, że można odmawiać polepszając relacje. Ludzie zwyczajnie szanują tych, którzy potrafią odmawiać z klasą, to rodzi szacunek i pozwala budować wizerunek osoby stabilnej, bezpiecznej i zaufanej
  • Odpowiedz
@bart40404: Praca do 18-19 to standard jak masz ścisłą współpracę z ludźmi z USA z zachodniego wybrzeża. Nie rozumiem trochę wpisu - nie odpowiadają Ci warunki to się nie zatrudniasz i tyle.

Jak pracujesz w Google, Microsoft, Boxie czy Netflixie w Polsce i masz w zespole ludzi ze Stanów to wygląda to tak samo. Może nie codziennie, ale wieczorne spotkania to reguła, bo nie wszystko załatwisz asynchronicznie. Managerowie to w ogóle
  • Odpowiedz
@Strus: u nas calle są nagrywane i można obejrzeć rano. Te na których jest obowiązek być staramy się robić nie później niż do 17:00 i wszyscy są szczęśliwi. Ale nikt nie sprawdza obecności.
  • Odpowiedz
@Krolik: trudno obejrzeć nagranie spotkania na ktorym masz rozwiązać problem z kimś ze Stanów, albo się o coś dopytać, albo które masz poprowadzić xD
  • Odpowiedz