Wpis z mikrobloga

@Pokojowa: Wogóle bawi mnie jak ludziom sie #!$%@?ło w głowach z tej całej poprawności politycznej i życiu w klapkach na oczach i lukierkowych banieczkach disneya, że kogokolwiek wogóle to jakkolwiek uraża.

Jakim naiwnym kretynem trzeba być, żeby nierozumieć, że wojna ogólnie, a szczególnie walka na froncie, tro nie jest jakaś sytuacja w której wróg będzie czekał aż będziecie mieli lepszy dzień, albo będziecie mniej zestresowani. Największy stres jaki przeżyliście w życiu
@WykopowaDekoherencja: najgorzej jak zamiast strzelać z pistoletu to chciało im się strzelać z czego innego xD


No to taki mało użyteczny efekt uboczny, bo nawet trzeźwi żołnierze którzy dajmy na to zdobędą miasto czy wioskę, to mają tak podniesione androgenne hormony i wystrzał euforii, że pierwsze co robią, to szukają co by tu zadupczyć, ale na trzeźwo wielu się pochamuje.
Ci na stimach wydupczą wszystko co się rusza łącznie z kurami
@WykopowaDekoherencja: świetnie napisane. To samo tyczy się ludzi którzy szukają sprawiedliwości i przestrzegania praw na wojnie. Ludzie którzy oburzają się gdy Ukraińcy rozwalają orków dronami i płaczą że jak to można tak się śmiać z czyjejś śmierci są najzabawniejsi. Normalne jest że wojna dla żołnierza jest trywializowana, przeciwnik to nie człowiek a ork, trzeba go zgłębić a nie się litować. Gdzie uczucia, gdzie lek, gdzie strach, tam słaby żołnierz. Okropne ale
@WykopowaDekoherencja: dlaczego narodowcy nie chcą dawać swoim żołnierzom narkotyków? No nie wiem, to taka trudne pytanie i znikąd odpowiedz...

A! Mam! Bo są narodowcami, a więc dobro własnego narodu jest dla nich bardzo cenne, w tym także dobro narodu w przyszłości. A hodowanie armii zdemoralizowanych ćpunów, którzy na wojnie nauczą się tego, że dla osiągnięcia celu można zrobić każdą niegodziwość, więc jak na głodzie narkotykowym zrobią każdą niegodziwość byle tylko zdobyć
@Pokojowa: To na zdjęciu, to najprawdopodobniej "Tarnschlumpfjacke", tzw. "panterka", która weszła do używania na przełomie 43/44, więc zdjęcie nie zostało wykonane we wrześniu 39'.

@r4x4 Użycie Pervitin w czasie wojny było najprawdopodobniej mocno przereklamowane, nikt tego nie rozdawał "jak cukierki" szczególnie jakimś zwykłym typom z WH, którzy kisili się w okopach albo biegli z Mauzerami prosto na okopy przeciwnika chwile po skończonym ostrzale artylerii.

Jeśli już to komuś dawano to najczęściej