Ksiazke czytalem 20 lat temu ale cos tam ogarniam, filmu czesc pierwsza widzialem w kinie, bardzo mi sie podobala 8/10 i właśnie wrocilem z drugiej czesci i ale rozczarowanie ( ͡°ʖ̯͡°) -jazda na czerwiu wielkie meh, najpierw Paul mega wysilek zeby go dosiąść, prawie ginie a potem traktuja je jak konie na morskie oko i cale sicze nimi przewoza? Lol -pierwsza polowa filmu zamulajaca, druga chaotyczna -rozumiem ze walczyli na ostrza bo tarcze energetyczne, ale fremeni raczej ich nue posiadali w takich ilosciach wiec czemu po prostu do nich nie strzelali? -rozwalili jedna sicz i nagle cala polnoc upadla? Xd -przyprawa najwazniejsza rzecz w wszechswiecie ale mozna na lewo ja zbierac ladujac z orbity wielkim wlasnym kombajnem xD na bank nikt tego by nie zauwazyl ani nie kontrolowal -imperator najwieksza piz.. w wszechswiecie -a nie sorry, jego SAUDARKARZY jeszcze bardziej beznadziejni -inne wielkie rody nie akceptuja twojej wladzy wiec czekaja na orbicie az wzniesiesz sie z swoimi statkami (kto nimi pilotowal? Fremeni?)
przyprawa najwazniejsza rzecz w wszechswiecie ale mozna na lewo ja zbierac ladujac z orbity wielkim wlasnym kombajnem xD na bank nikt tego by nie zauwazyl ani nie kontrolowal
O ile dobrze pamiętam to kontrolować z orbity mogła tylko gildia... którą fremeni przekupywali właśnie przyprawą
@abralinc: serio pierwsza część ci się podobała? Dla mnie była słaba, dziecinna i kompletnie nie oddawała charakteru książki. To już lepiej pod tym względem wypada stary film
@abralinc w książce przecież z czerwiami tak było, nawet palankiny na nie zakładano. Łalanie czerwia samotnie a całą grupą to dwie różne sprawy. Tarcze na pustyni przyciągały i doprowadzały fo szału czerwie. Byli w książce też przemytnicy, korzystający z tego że mająca monopol na podróże kosmiczne Gildia przekupiona przekupiona przez Fremenów przyprawą odmawiała instslacji satelitów.
@TakiSobieLoginWykopowy: Oho mamy kiepskiego trolla ktory chwali film Lyncha (za ktorym on sam nie przepada) konczacy sie Paulem zostajacym kosmicznym Jezusem ktory magicznie przywolal deszcz.
@krzywy_kanister: słowo troll to taki wytrych żeby kogoś szybko negatywnie sklasyfikować. W tym przypadku naciągane i nieadekwatne do sytuacji. Współczesna Diuna mi się bardzo niepodobała innic ja to nie poradzisz.
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
-jazda na czerwiu wielkie meh, najpierw Paul mega wysilek zeby go dosiąść, prawie ginie a potem traktuja je jak konie na morskie oko i cale sicze nimi przewoza? Lol
-pierwsza polowa filmu zamulajaca, druga chaotyczna
-rozumiem ze walczyli na ostrza bo tarcze energetyczne, ale fremeni raczej ich nue posiadali w takich ilosciach wiec czemu po prostu do nich nie strzelali?
-rozwalili jedna sicz i nagle cala polnoc upadla? Xd
-przyprawa najwazniejsza rzecz w wszechswiecie ale mozna na lewo ja zbierac ladujac z orbity wielkim wlasnym kombajnem xD na bank nikt tego by nie zauwazyl ani nie kontrolowal
-imperator najwieksza piz.. w wszechswiecie
-a nie sorry, jego SAUDARKARZY jeszcze bardziej beznadziejni
-inne wielkie rody nie akceptuja twojej wladzy wiec czekaja na orbicie az wzniesiesz sie z swoimi statkami (kto nimi pilotowal? Fremeni?)
#film #kino #diuna
O ile dobrze pamiętam to kontrolować z orbity mogła tylko gildia... którą fremeni przekupywali właśnie przyprawą
Tarcze na pustyni przyciągały i doprowadzały fo szału czerwie. Byli w książce też przemytnicy, korzystający z tego że mająca monopol na podróże kosmiczne Gildia przekupiona przekupiona przez Fremenów przyprawą odmawiała instslacji satelitów.
Współczesna Diuna mi się bardzo niepodobała innic ja to nie poradzisz.