Wpis z mikrobloga

@mstasiek

Niby śmieszkujesz, ale taka jest prawda. Nie ma racjonalnego wytłumaczenia, dlaczego ktoś wybiera te rasy. Oby ludzie regularnie Cię #!$%@? za puszczenia tego wynaturzenia bez kagańca :)


Nie ma niestety obowiązku by pies był w kagancu.
@CorniShon007: aaa no tak, statystyki też kłamią, wcale amstafy/pitbule nie przodują jeśli chodzi o ataki na ludzi. Weź ty chłopie ogarnij się, każdy dobrze wie że te rasy są #!$%@? i tyle. Nikt normalnie myślący nie weźmie takiej rasy. Chcesz rodzinnego psa bierzesz goldena/labladora, chcesz psa stróżującego bierzesz dobermana/owczarka i tak wymieniać można bez końca i nie ma żadnego argumentu żeby brać #!$%@?ą rase.
@xqwzyts Czy chciałbyś może ze mną porozmawiać poważnie na temat pogryzień przez psy, analizując ich statystyki, wgłębiając się w temat socjalizacji i behawiorystki, specyfiki tzw. ras uznawanych za agresywne (w tym okoliczności jej powstania i przyczyn ucieszenia w niej amstaffów), czy wolisz pozostać w swoim świecie memów i strachu?
@4mmc-enjoyer Typie powołujesz się na statystki, a te akurat nie kłamią i za najwięcej pogryzień odpowiadają kundle, a po kundlach owczarki niemieckie. A za wszystkie pogryzienia odpowiada zła socjalizacja (lub jej brak) i wychowanie (lub jego brak). Ponadto amstaff z normalnej hodowli nie będzie wykazywał agresji wobec ludzi bo to dość ważna cecha u tej rasy - pozytywne nastawienie do człowieka. Stosunek do innych psów to inna kwestia. Aha, pit bull nie