Aktywne Wpisy
l4rv4shu +80
siedze se, fajka palke i patrze w dal, spac nie idzie.
tydzien temu moj ziomek trafil do szpitala. znam go pol zycia. taka poczciwina, uczynny, serdeczny, absolutnie bezkonfliktowy. typowa 'swoja morda'.
pisal, ze chyba udar. 3 dni temu w nocy wyslal mi wiadomosc ze zwożą go do stolicy i beda mu cos z glowy wyciagac.
wczoraj bylem u niego, silny, 35 letni gosc poskladany jak kaleka. nie chodzi, ciezko mu sie wypowiedziec
tydzien temu moj ziomek trafil do szpitala. znam go pol zycia. taka poczciwina, uczynny, serdeczny, absolutnie bezkonfliktowy. typowa 'swoja morda'.
pisal, ze chyba udar. 3 dni temu w nocy wyslal mi wiadomosc ze zwożą go do stolicy i beda mu cos z glowy wyciagac.
wczoraj bylem u niego, silny, 35 letni gosc poskladany jak kaleka. nie chodzi, ciezko mu sie wypowiedziec
ngfdfgdfg +2
Jak fachowo nazwać te odległość gwintu od łba przy wkręcie bo nie wiem co mam w sklepie gadać #kiciochpyta #remontujzwykopem
Tytuł:
Traces of Two Pasts
Autor:
Kazushige Nojima
Gatunek:
fantasy, science fiction
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
ISBN:
9781646091775
Tłumacz:
Stephen Kohler
Wydawnictwo:
Square Enix Books
Liczba stron:
384
Forma książki:
książka
Kolejna książka, za którą zabrałem się przed wsiąknięciem w Rebirth - tym razem najnowsza. Uzyskujemy w niej wgląd w przeszłość Tify i Aerith oraz dostajemy inną krótką historię, ale o niej później.
We wspomnieniach Tify śledzimy jej życie na kilka lat przed aż do niesławnego incydentu, a w okresie tym najjaśniejszym punktem było oczywiście poznanie Zangana. Później poznajemy okoliczności, które sprawiły, że dziewczyna wylądowała w Midgarze oraz to, jak bardzo miała wtedy przegwizdane. Nigdy bym nie podejrzewał, że los rzucał jej tak wielkie kłody pod nogi. Oczywiście kwestia cielesnych walorów nie została pominięta.
Z kolei we wspomnieniach Aerith zaczynamy bliżej nieokreśloną ilość czasu przed ucieczką jej i Ifalny z izolacji Shinry. Widzimy naturalnie przebieg całej akcji, potem poznanie z Elmyrą, życie razem, trudności relacji, aż wreszcie fabuła tego fragmentu kończy się, gdy bohaterka ma ok. 13 lat - jeszcze przed spotkaniem z Zackiem. Fizycznie Aerith miała bezapelacyjnie łatwiej niż Tifa, ale mentalnie zdecydowanie nie było przyjemnie.
Mała historia z końca książki opowiada o procesie rozwiązania tajemnicy z dzieciństwa syna pracownicy Shinry, w którą zamieszana była Aerith. Na początku byłem co do niej mocno sceptyczny, ale im dalej w las, tym ciekawiej zaczynało się dziać. W ostatecznym rozrachunku intryga była może dosyć prosta (w sensie konstrukcji, a nie możliwości bezproblemowego jej rozwiązania), ale opowiastka dostarczyła kolejny fragment poszerzający wiedzę o świecie przedstawionym.
Ogólnie książka oferuje stosunkowo sensowne odpowiedzi na pytania typu: w jakich okolicznościach Tifa stała się właścicielką baru, jak poznała Barreta i spółkę, jakim cholernym sposobem Elmyra ma wyczesaną chacjendę w centrum slumsów. Poza tym, oczywiście, pokazuje te fragmenty życia bohaterek, które miały największy wpływ na to, kim obecnie są.
Najbardziej przyczepiłbym się do języka - dialogi są przeważnie w porządku, ale w samym stylu autora po prostu coś mi nie pasuje. Ciekawa też sprawa, że rozmowy nie są od myślników, ale w cudzysłowach. Niech mi ktoś da znać czy w innych angielskich książkach też tak jest, czy to tylko jakiś wybryk.
Generalnie książka dla fanów, którzy chcą dowiedzieć się więcej o ulubionych bohaterkach. Dla innych do pominięcia - brak kontekstu z pewnością zrobi robotę.
#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #ksiazkicerbera #finalfantasyvii #squareenix #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter