Aktywne Wpisy
Goronco +132
qew12 +74
Okej, wróciłem ze środowiskowego domu pomocy. Nie zrobiłem zdjęć, bo w sumie nie było czego za bardzo, ale też nie miałem kiedy.
Pierwsze wrażenie było straszne. Znowu sam przestraszony kotek wśród ludzi. Ale na tyle, że nie wziąłem benzo. Bo jednak nie musiałem nic robić za bardzo.
Na początek podszedłem z mamą do pani kierownik, pogadaliśmy o dokumentach, że na klubowicza trzeba mieć orzeczenie o niepełnosprawności (ja mam umiarkowane) i zaświadczenia o
Pierwsze wrażenie było straszne. Znowu sam przestraszony kotek wśród ludzi. Ale na tyle, że nie wziąłem benzo. Bo jednak nie musiałem nic robić za bardzo.
Na początek podszedłem z mamą do pani kierownik, pogadaliśmy o dokumentach, że na klubowicza trzeba mieć orzeczenie o niepełnosprawności (ja mam umiarkowane) i zaświadczenia o
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W temacie domniemanego zastąpienia obecnych speców IT AI czy juniorami dodam moje parę groszy. Zacznę od krótkiego wprowadzenia, że skończyłem technikum informatyczne i poszedłem na studia dzienne, nie miałem ciśnienia by jak najwcześniej w młodym wieku zacząć pracować - raczej miałem filozofię, że w życiu chodzi o nabycie skilla, przy którym nie będę musiał się przepracowywać, a dobrze zarobić.
Przy wyborze tego w czym się będę w IT specjalizować zadawałem sobie istotne pytanie - czy jeśli jakiś Seba po technikum idzie do roboty w X specjalizacji, na ile jest sens to robić na dłuższą metę? Przecież będę łatwo zastępowalny w przyszłości. Tak też odrzuciłem robienie wszelkiej webówki jako sposób na życie. Klepanie frontu i prostego backendu wydawało mi się średnim sposobem na życie na dłuższą metę. Nie mówię już o jakichś helpdeskach i adminach. Powinienem szukać czegoś, gdzie bariery wejścia są wyższe, a pojęcie pewnych konceptów wymaga ponadprzeciętnego poziomu IQ, myślenia abstrakcyjnego i wgryzienia się w temat.
Moja teza jest taka, że jeśli robisz coś, czego nie umie zrobić nawet ogarnięty sebix po technikum, to jesteś bezpieczny, nawet jak mamy obecnie turbulencje na rynku. Jakie to są fuchy? Na pewno wszelkie AI. Devops/cloudy. Big data. Embedded i programowanie niskopoziomowe. SAP. Itp. Robisz jakiś frontend, backend typu klepanie CRUDów, QA, helpdesk, czy coś miękkiego? Tak, wtedy możesz się bać. Zrób sobie rzetelny rachunek sumienia, ile musiałeś się uczyć, i ile Twojej wiedzy jest na wyciągnięcie ręki, żeby zweryfikować swoją wartość.
Zapraszam do dyskusji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#programista15k #pracait #programowanie #informatyka
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
podpinasz lambde która dostaje wiadomośc od SQS i robi CRUD w dynamoDB czy auroraSQL
ot wielka mi filozofia
samo stawianie clouda można zrobić kodem - cloudformation, terraform. AI też się może nauczyć stawiania infry. Po co devOps?
Konfiguracje musisz robić krok po kroku jak w dokumentacji, bez jakiejś rozkminy biznesowej i procesów. AI nadaje sie do tego idealnie.
@eustach: xD niby dlaczego mieliby być lepiej opłacani? XD
@Limeade: AI ich też zastąpi
@rav2: tak samo jest ze wszystkim xD wszystkie maszyny potrzebują nadzoru ludzi ¯\(ツ)/¯
@nad__czlowiek @eustach przyznam wam częściowo rację. Rzeczywiście można AI użyć do wygenerowania IaaC i ładnie to spiąć. Ale nie ma bata, by AI przejęło kontrolę nad całą infrą,
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
@rav2: ech, wrzucasz wszystkich do jednego wora, a prawda jest taka że wśród devow i devopsow są ludzie o różnych poziomach. Jedni robią proste rzeczy i ich zastąpiło AI już dzisiaj i po prostu ich nie zatrudniamy, drudzy robią trudne rzeczy tak że AI im pomaga dzieki czemu mogą być wydajniejsi,
Już widzę przyszłość w której dev albo QA będzie konwersował z AI,