Wpis z mikrobloga

Dziś miałem kolejny "eureka moment" w angielskim. Wiem co znaczy "unleash", ale dopiero teraz skojarzyłem, że to jest dosłownie zbitka "un" i "leash", czyli jakby dosłownie "spuścić ze smyczy", no i mniej więcej to właśnie to znaczy. Unleash creativity. No śmiesznie. Im więcej wiem, tym mniej wiem, ciągle mnie zaskakują jakieś niby pozornie oczywiste rzeczy, o których człowiek po prostu w ogóle nie myśli, a jak już pomyśli, to jest "woooo".
  • 124
@PiersKurczaka: ja w zeszłym roku będąc w Londynie i jadąc autobusem przez Vauxhall (dzielnica, ale też nazwa marki samochodów, obecnie pod nią są sprzedawane w UK Ople) gdy usłyszałem jak czyta to lektor to ogarnąłem że brzmi jak Foksal - ulica w Centrum Warszawy, sprawdziłem w necie i okazało się że nazwę przejęła po XVIII-wiecznym skwerku wzorowanym na londyńskich i nazwanym tak właśnie jako spolszczenie Vauxhall. Bez usłyszenia wymowy native speakera