Wpis z mikrobloga

Mirki mam w sumie głupie pytanie.
Kiedyś gdzieś przeczytałem, że jak już mamy ochotę zjeść jakiegoś syfa ponad swoje zapotrzebowanie to najlepiej zrobić to jakoś niedługo po cięższym treningu siłowym bo wtedy ta nadwyżka kcal będzie lepiej spożytkowana przez organizm aniżeli np. w rest day.
Czy to prawda czy znaczenie ma tylko ogólny bilans?

#mikrokoksy
  • 3
  • Odpowiedz
@water-watera: To są marginalne różnice dla przeciętnego kowalskiego nic nie znaczące. Jedyne nad czym można się pochylić to zadbanie, aby posiłek potreningowy zawierał łatwo przyswajalne i pełnowartościowe białko oraz węglowodany
  • Odpowiedz