Wpis z mikrobloga

@hpiotrekh gadasz głupoty, w mojej okolicy sporo punktów jest dostępnych czy to na foodsi czy też togoodtogo. Paczki nie są dostępne cały czas ale też taki jest zamysł apek: sprzedajemy to co nie udało się sprzedać w standardowym kanale. oczywiście sieciowek będzie najwięcej bo mają z góry przypisana metodę działania ale sam ze swojej strony nie mogę powiedzieć złego słowa o pomyśle i apkach. Musisz patrzeć szerzej ;)
  • Odpowiedz
@hpiotrekh w Polsce sa czasami miejsca, gdzie mozna spoko zjesc.

Za to we wloszech to za 5 euro dostawalem po trzy pizze jakie chcialem (sami pytali co chce wziac, czy mam alergie itp) i jeszcze w jednym miejscu koles mi zrobil drina na droge, zeby mi sie dobrze szlo.

Moze i u nas kiedys bedzie fajnie
  • Odpowiedz
@Chris_Karczynski typie ja ich nie zmuszam do handlowania na tgtg. Sami się tam zapisują a później 90% to sieciowki, a 50% z pozostałych udaje że sprzedaje taniej wypychając coś w regularnej cenie.

I twoja odpowiedzią jest że mam założyć restauracje i pokazać jak się daje taniej.
Mirki zza granicy pokazują jak to powinno wyglądać. To powinna być norma, a nie wyjątek jeden na sto zakupów jak to jest u nas
  • Odpowiedz
@AMBIWALENTNYPSIUR: Zamówiłem raz z polskiego foodsi zestaw jakiejś żywności z krótkim terminem ważnosci bodaj za dwie-trzy dyszki i dostałem stare croissanty, dwie paczki obślizgłych parówek i coś tam jeszcze, to był ostatni raz kiedy z tego skorzystałem. xD
  • Odpowiedz
north fish raz spoko 2 kawałki ryby i jakieś kopytka, smoothie, drugim razem jeden kawałek ryby, beznadziejny kuskus i bez napoju, a cena ta sama.


@hpiotrekh: W tym North Fishu to nie wiem jak teraz, ale z 2 lata temu to bardziej opłacało się kupić jakiś zestaw z rybą i dodatkami bez limitu niż ich paczki, gdzie zazwyczaj dawali ci jeden kawałek ryby i jakieś odpady z tych dodatków.
Cena wychodziła
  • Odpowiedz
w polsce to najczęściej gówno dostaniesz,


@mkorsov: @hpiotrekh: w UK jest dokładnie tak samo, kilka razy spróbowałem ale zawsze większość i tak lądowała w koszu i oszczędność była żadna
  • Odpowiedz
@AMBIWALENTNYPSIUR: korzystałem kiedyś, raz kupiłem pieczywo - tak stare, że siekierą musiałem kroić. Ogólnie większość ofert to było totalne gówno, a jak coś wyglądało ciekawie to znikało szybciej niż się pojawiło.
W ogóle ciekawe, że piekarnia czy restauracja na miejscu za nic nie sprzeda taniej, ale już w aplikacji ofertę z kotem w worku chętnie wystawią - zwykły marketing i tyle.
  • Odpowiedz
Podobnie mam z jedną z piekarni niedaleko, która za 15zl potrafi spakować chyba prawie kilo różnego pieczywa.


@patatier: Chleb kosztuje 15 złza kg swiezy a ty sie cieszysz ze dostales czerstwy za 15 zl kg xd ? xdd
  • Odpowiedz
@hpiotrekh: nie wiem ale sie wypowiem widze xDDD W Polsce normalnie kupowalem za grosze caly zestaw dan z kateringu, ciasta, north fish, albo nawet zestawy super win z winoteki
  • Odpowiedz