Wpis z mikrobloga

  • 1
Jak nie zapukasz do jego drzwi i nie powiesz żeby posprzątał, to uzna że nikomu to nie przeszkadza i będziesz miał syf na klatce.


@Ziombello: tylko ja nie chce sie kłócić, potem będę mieć cały weekend zmarnowany
@Ziombello: Absolutnie żadnych rozmów. Z takimi typami się nie gada, jeszcze potem zarysują Ci auto albo zrobią coś podobnego.
@aleksc: Na takich typów robi się tak - albo zbierasz to na szufelkę co mu się wylało i rozbryzgujesz na jego drzwiach albo ostrzejsza wersja - gówno rozcierasz mu o drzwi. Do tego można przykleić mu karteczkę z kilkoma ostrymi słowami. Ale absolutnie żadnych osobistych rozmów z nim, wszystko z ukrycia.
  • 6
@Chio_ @Ziombello @wicherq @bazinga-row @Miguelos @ArchDelux @CashStacker @missioncritical @niebylotematu808 @TreeLemon @byferdo
dobra byłem u gościa i mówie "please clean this mess" a on do mnie, że to nie jego, to ja mu mówie, że widzę ścieżkę prowadzącą do jego drzwi (w sensie nachlapane było prosto do niego, no nie ma bata żeby to nie on jak ścieżka prowadzi prosto do niego jakiegoś czerwonego soku) i poszedłem. Gościu stoi i udaje zdziwionego -