Wpis z mikrobloga

@Valorcrest: I biedra wyjeżdża argumentem o tym, że u nich to jak cię przyciśnie sraka, to chociaż masz gdzie uwolnić zwierzątko, bo w lidlu musisz lecieć za sklep.

Ale taka walka miałaby sens- jakby lidl wyjechał "U NAS SIĘ NIE SPALISZ, BO JAKIŚ DEBILPOSTAWIŁ PALETĘ PRZY WYJŚCIU EWAKUACYJNYM JAK U INNYCH HEHE", to by nie było co zbierać xD
  • Odpowiedz
@ryhu: nie wiem co ma piernik do wiatraka, skoro nie bylo nocnego sprzatania, a ja pracowalem na zlecenie wiec robilem wiecej godzin niz zwykli pracownicy, wiec tym bardziej ja bym pracowal w nocy
  • Odpowiedz
@Valorcrest: super myją podłogę 10 razy dziennie a i tak od otwarcia do zamknięcia wszystkie alejki zapiedrolone paletami i standami promocyjnymi że się dwa małe wózki nie miną tak jak w sklepie z robakiem
  • Odpowiedz
@TragiKomediant: Niestety w Lidlach też powoli robi się syf. Jednak do tego jak jest w Biedronkach, to jeszcze im daleko. U mnie na osiedlu w Biedronce upychają wielkie kule z ręczników papierowych pod cieknące lodówki a palety zastawiają półki tak, że nie można nawet zajrzeć co za nimi stoi.
  • Odpowiedz
@emil88: zakladam, ze to mycie jest raz na jakis czas, a nie jak sie serekiem sie ubrudzi, wtedy wiadomo ,ze trzeba posprzatac.......... w reklamie nie ma mowy, ze jak sie ubrudzi to posprzatamy, tylko ze jest nocne sprzatanie, ktorego ja nie doswiadczylem w 3 letniej karierze, ktora byla jakis czas temu
  • Odpowiedz
  • 0
@u8t3io3p mycie pełne sklepu jest co 3 miesiące lub pół roku, zależy od obrotu. W miesięcznej liście sprzątania jest co się powinno kiedy robić.
  • Odpowiedz