Wpis z mikrobloga

Hej, ma ktoś jakieś info czy czasem nie deorbitowano czegoś 30 stycznia? Jakoś po 19-20, ja, kumpel, i osobno moja mama w innym miejscu, widzieliśmy na wschodzie nieba ciekawe zjawisko. Na początku widać było jarzącą się i nieruchomą pomarańczową ,,gwiazdę".
Zaświeciła mocno, potem całkowicie zgasła, potem znów zaświeciła po paru sekundach niewidoczności i znów zgasła. Po kolejnych paru sekundach pojawiła się spowrotem, a obok niej po prawo na niebie, pokazała się druga identycznie jarzącą się ,,gwiazda" w takim samym kolorze. Po chwili bezruchu rozbłysly obie, i gasnąc zniknęły.

Miały piękny pomarańczowy kolor, po prostu wyglądało to jakby coś się fajczyło ogniem.

Kosmiczny śmieć w atmosferze? Chińczycy znowu coś deorbitowali czy jak?

Może ktoś też widział z was?

#astronomia #kosmos #pytanie #ufo #kiciochpyta
  • 10
  • Odpowiedz
ja kiedys widziałem obiekt ktory zataczał koła (w pionie) srednica kół była dosyc mała, ciągnął za sobą smugę ale nie taką jak rakieta , troche przypominała smuge kondensacyjną i dosyc szybko rozwiewała sie, po chwili obiekt znikł
  • Odpowiedz