Wpis z mikrobloga

Podczas słuchania ludzi lub czytania rozumiem w 90-100% to co ktoś chce mi przekazać (pomijam teksty naukowe gdzie występują już specjalistyczne słowa).
Gdy jednak ja mam powiedzieć coś prostego to nie potrafię zebrać słów do kupy xD
Ktoś jest w stanie poradzić od czego mogę zacząć naukę? Domowymi sposobami typu słuchanie podcastów zrozumiem zdecydowaną większość ale to w dalszym ciągu nie nauczy mnie składania zdań po angielsku. Pozostaje szkoła językowa czy ktoś ma jakieś sprawdzone domowe metody?
#angielski
  • 17
  • Odpowiedz
@chudykbr: Żeby nauczyć się mówić trzeba, uwaga, mówić. ¯\(ツ)/¯ Jakieś voicechaty w grach, jakieś kamerki ala Omegle, może w necie jest jakieś coś co z ludzmi pomoże się skontaktować co też chcą się języka poprzez rozmowę uczyć. Praktyka.
  • Odpowiedz
@chudykbr:

Nie wiem co to znaczy "sam ze sobą proste rzeczy", ale ćwiczenie na zasadzie oglądania czegoś, a potem brania w tym jakby udział, że musisz swoimi słowami opisać robi robotę. Trochę taki wywiad, tylko o który nikt cię nie prosił dla samego siebie xD
  • Odpowiedz
@chudykbr: To chyba czesty problem po edukacji w polskim systemie szkolnictwa. Gdzie nauczycielka przerywala za kazdym razem jak cos powiedziales zle. Duzo ludzi ma tak, ze obawia sie mowic jak nie jest 100% pewna poprawnosci.
Jedyna metoda to zaczac rozmawiac po angielsku. Pogodzic sie z tym, ze na poczatku bedzie brzmialo sie malo profesjonalnie. Nie przejmowac sie i oddzielic, ze skill rozumienia nie rowna sie skillowi mowienia.
  • Odpowiedz
  • 0
@tr488u3984fkmv niby małe błędy w pisaniu natomiast często mi się przytrafia że wstawię "the" W nie to miejsce co trzeba lub np. Chce powiedzieć że coś mi się podoba to zapominam jak to napisać a można napisać po prostu i love it. Problem w tym że staram się tłumaczyć z polskiego na angielski zbyt dosłownie przez co często brakuje mi słów.
  • Odpowiedz
@chudykbr: tak ma większość ludzi, bo input stanowo 90% naszej nauki. Oglądamy jutuby, słuchamy podcastów, czytamy internety, ale prawie w ogóle nie gadamy.
Myślę, że znasz lekarstwo na swój problem, pozostaje tylko wybrać formę, a to już zależy od twoich preferencji, możliwości i finansów.
  • Odpowiedz